Pomoc dla Ukrainy płynie z Kanady przez Olkusz
Niedawno informowaliśmy o darach dla Ukraińców, które przyjechały z Niemiec i Włoch. Przekazali je mieszkańcy powiatu partnerskiego Kyffhaeuser oraz miasta Pontenure. Do tej pory pomoc płynęła głównie z krajów europejskich. Na początku marca do punktów zbiórki z powiatu olkuskiego trafiły także dary za oceanu, a konkretnie z Kanady.
Cała inicjatywa zaczęła się dość niepozornie. Katarzyna Cebo umieściła w portalu Facebook informację, że do Olkusza przyjeżdżają uciekający przed wojną uchodźcy z Ukrainy. Skontaktowała się z nimi ich kuzynka Marta Orellana z Vancouver w Kanadzie, którą poruszyła ta informacja. Podczas rozmowy przez komunikator powstała inicjatywa pomocy uchodźcom.
Marta postanowiła zorganizować zbiórkę datków wśród swoich znajomych, sąsiadów i rodziny z Kanady. Za zebrane pieniądze miała kupić dary dla Ukraińców. Tak też się stało.
Żeby ograniczyć czas transportu z Kanady do Polski Martą Orelanna założyła konto w serwisie Amazon Polska. Zamawiane przez nią przedmioty są wysyłane z polskich magazynów na adres rodziny z Olkusza.
- Nikt z nas nie spodziewał się, co będzie dalej. Myśleliśmy o jednej może kilku dostawach. Naszym zadaniem było jedynie dostarczyć te paczki do potrzebujących. Akcja ruszyła 5 marca, a już dwa dni później dotarły do nas pierwsze przesyłki. Od tamtej pory codziennie dzwonią do nas kurierzy z informacją, że mają kolejne paczki do dostarczenia – relacjonują Katarzyna, Zofia i Jakub z Olkusza.
Dary przekazane przez Kanadyjczyków są głównie do gminnych punktów zbiórki zorganizowanych na terenie powiatu olkuskiego. Wiele paczek pojechało także do osób prywatnych, które udzieliły uchodźcom bezpiecznego schronienia. W tym drugim przypadku bardzo pomocne okazały się być media społecznościowe a konkretnie Facebookowa grupa Olkusz Pomaga Ukrainie, gdzie rodziny goszczące Ukraińców zgłaszają swoje potrzeby.
Jeden z takich transportów trafił także do magazynu przygotowanego przez Starostwo Powiatowe w Olkuszu. Wśród przyniesionych przedmiotów były między innymi: 40 koców, 1120 opakowań chusteczek higienicznych, 4 wózki dziecięce, 54 ręczniki i 2066 pieluch.
- Z dnia na dzień coraz więcej osób z Kanady kontaktuje się z nami, z chęcią udzielenia pomocy uchodźcom z Ukrainy. W akcje zaangażował się również Konsul Generalny RP w Vancouver, Andrzej Emeryk Mańkowski oraz kanadyjskie gazety i rozgłośnie radiowe – informują Katarzyna, Zofia i Jakub.
Ogromne zaangażowanie Kanadyjczyków sprawiło, że obecnie do Olkusza przyjeżdża po kilkanaście paczek dziennie. Do tej pory zakupiono między innymi: słoiki z jedzeniem dla dzieci, kolejne koce, bieliznę, już tysiące pieluch, wiele pluszaków, ręczników, bandaży i wiele innych, potrzebnych rzeczy Ukraińcom będącym w Polsce i tym, którzy zostali w swojej ojczyźnie.
Rodzina Marty, oprócz przekazywania ogromnych ilości paczek, udziela się jako wolontariusze. Pomagają oni w akcjach przyjmowania uchodźców przyjeżdżających do Olkusza pociągami humanitarnymi.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- TOP 15 największych pracodawców powiatu olkuskiego
- Zobacz, najlepsze zdjęcia z Instagrama wykonane w olkuskim skateparku
- Znacie księdza Tadeusza Budacza? Teraz pomaga uchodźcom z Ukrainy
- Pasażerów kolei w Olkuszu cieszy nowe połączenie. Dworzec za to straszy wyglądem
- Olkusz. 24-latek groził kobiecie z dziećmi śmiercią i rozpylił gaz łzawiący
- Sprawdź, jakie najtańsze mieszkania można kupić w Olkuszu i okolicach
FLESZ - Polski żołnierz SG ranny po atakach na granicy z Białorusią
