Smiech na sali :D Na pewno sie czegokolwiek nauczą :d beda jezdzic bez albo sobie ogarna prawko kolekcjonerskie z clubcardu :)
k
kolo
auta osiagaja setke w w 7 sekund a drogi sprzed 30 lat
G
Gość
dramat z takim myśleniem. lepiej by się było nie odzywać...
G
Gość
Za samo przekroczenie dopuszczalnej szybkości o 50 km/h na obszarze zabudowanym nie powinno się konfiskować "prawka", tym bardziej, że często te ograniczenia są wręcz idiotyczne na bardzo kontrowersyjnych obszarach zabudowanych (często wyznaczają je na granicach miejscowości, gdzie nie ma ani jednego budynku, czyli obszar jest fizycznie niezabudowany). Dlaczego np. limuzyny rządowe czy policja bezkarnie prują i 200 km/h? To jest sprawiedliwość? I dlaczego tylko na obszarze zabudowanym? Mogliby z tego zrezygnować i stosować dopiero wtedy, gdy to przekroczenie szybkości o ponad 50 km/h jest powiązane także z innym łamaniem przepisów, bardziej istotnym ze względów bezpieczeństwa, np. wymuszaniem pierwszeństwa przejazdu (niestosowanie się do pierwszeństwa przejazdu), czy wraz z jednoczesnym przejazdem z tą zbyt duża szybkością na czerwonym świetle.