W środę rano przed godz. 3 nieznani sprawcy sforsowali drzwi i dostali się do środka placówki bankowej. Osoby te zostały prawdopodobnie spłoszone i po chwili oddaliły się z miejsca zdarzenia.
Sprawcy poruszali się wcześniej skradzionym na terenie Suchej Beskidzkiej samochodem marki Hyundai. Pojazd stał na parkingu warsztatu samochodowego. Na tymże parkingu sprawcy uszkodzili też samochód marki Toyota.
Po zdarzeniu, rabusie porzucili Hundaia w masywie leśnym w Zembrzycach. Skradziony samochód został całkowicie spalony.
Obecnie policja prowadzi czynności mające na celu ustalenie sprawców.
- Nieistniejące już tatrzańskie schroniska. Słyszeliście o nich?
- Koronawirus w Polsce [DANE, MAPY, WYKRESY]
- Parking pod Babia Górą w prokuraturze. Powstał nielegalnie
- Drożyzna nad morzem? Na Podhalu obiad zjesz za 15 zł
- Przyrodnicy uratowali przed utonięciem 500 susłów
- Urokliwe miejsca w Tatrach, gdzie nie będzie dzikich tłumów

Wideo