Tatrzańscy policjanci ujęli złodzieja tuż po tym, jak wpłynęło zgłoszenie na numer alarmowy od pracowników sklepu na Krupówkach.
- W minioną środę tj. 22 stycznia br. tatrzańscy policjanci patrolując ulicę Krupówki zostali skierowani do jednego ze sklepów, gdzie właśnie miało dojść do kradzieży butów i torebek damskich. O kradzież sprzedawczynie podejrzewały mężczyznę, który wszedł do sklepu w kapturze i w kominiarce. Policjanci niezwłocznie podjęli poszukiwania rabusia i po chwili zatrzymali go w rejonie ulicy Krupówki. Amator damskich torebek i innej odzieży trafił do policyjnego aresztu - informuje asp. sztab. Roman Wieczorek, rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem.
Szybko okazało się, że zatrzymany jest znany funkcjonariuszom ze swojej wcześniejszej działalności niezgodnej z prawem.
- W przeszłości karany był za kradzieże, kradzieże z włamaniem, a nawet rozboje. Policjanci weryfikując zdarzenia o podobnym charakterze ustalili, że za ośmioma innymi kradzieżami w sklepach na terenie Zakopanego stoi ten sam 37-latek bez stałego miejsca zamieszkania. Podczas czynności procesowych złodziej przyznał się do wszystkich kradzieży tj. kradzieży perfum, odzieży górskiej, butów, artykułów spożywczych i torebek damskich - informuje rzecznik prasowy zakopiańskiej policji.
Łączna wartość skradzionych rzeczy wyniosła ok. 10 tys. zł. Teraz 37-latek odpowie przed sądem za swoje zachowanie.
- Prokurator po zapoznaniu się z materiałem dowodowym przedstawił zatrzymanemu 8 zarzutów kradzieży i wystąpił do sądu z wnioskiem o jego tymczasowe aresztowanie. Sąd w miniony piątek aresztował złodzieja recydywistę na najbliższe dwa miesiące. Za kradzieże w recydywie grozi mu do 8 lat więzienia - informuje asp. sztab. Roman Wieczorek.
