https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Powiat wadowicki: ciężki żywot hodowcy świni

Małgorzata Targosz
archiwum
Hodowca świń w powiecie wadowickim nie ma łatwego życia.

Nie dość, że za każdym razem, gdy chce je sprzedać, to lekarz weterynarii musi wystawić zwierzętom świadectwo zdrowia. Najgorsze jest to, że na pieniądze za sprzedane w skupie tuczniki musi długo czekać.

- Ostatnio ten czas wydłużył się nawet do kilku miesięcy - mówi Bolesław Mokwa z Wieprza. - A jeść trzeba codziennie, rachunki też trzeba płacić regularnie - dodaje Mokwa, którego syn jest właścicielem trzody chlewnej. Rolników w Wieprzu, którzy prowadzą świński interes, jest kilkudziesięciu i nikomu nie podoba się czekanie na własne pieniądze za sprzedanego tucznika tak długo.

Właściciele skupów tłumaczą się kryzysem oraz nasyceniem rynku wieprzowiną. Nie jest bowiem tajemnicą, że na polski rynek trafia wieprzowina od naszych zachodnich sąsiadów. - Najwidoczniej na naszą nie ma już miejsca - mówią rolnicy z Wieprza. Inaczej sprawa wygląda na wadowickim targu zwierzęcym. Tam nikt nie sprzedaje tuczników, ale można kupić małe prosię. - Niestety, ceny prosiąt są kosmiczne - mówi Krystyna Mosor z Wieprza. Za małą świnkę trzeba zapłacić około 250 złotych.

- A pamiętam czasy, kiedy prosiaka kupowało się za 90 złotych - mówi Mosor. Za tak drastyczny wzrost ceny małych świń odpowiadają Słowacy i Węgrzy. - Przyjeżdżali na wadowicki targ i wykupywali prosięta, gdy kurs euro był korzystny - tłumaczy Bolesław Mokwa. - No tak, oni wykupują nam świnie, a my im piwo - śmieje się Jan Woźniak z Wadowic, którego często można spotkać na targu zwierzęcym.

- To już nie ten handel co kiedyś. Koni, świń, krów czy cieląt na jarmarku nie brakowało, a teraz to trzeba się bić, by coś kupić, a te zwierzęta to jakieś takie mizerne - mówi Woźniak.
Rolnictwo w powiecie wadowickim powoli zaczyna być niszowe. - Tylko rolnicy hobbiści uprawiają jeszcze ziemię, a tak to wszyscy prawie zrezygnowali, bo się to nie opłaca - chórem mówią sołtysi z powiatu wadowickiego.

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska