https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Prezes Sandecji o transferach: Pracujemy nad wzmocnieniami, ale rewolucji nie będzie

Remigiusz Szurek
Tej zimy Sandecję może wzmocnić łącznie trzech, czterech nowych zawodników
Tej zimy Sandecję może wzmocnić łącznie trzech, czterech nowych zawodników Fot. Sandecja.pl
Kilka dni temu Sandecja Nowy Sącz dokonała pierwszego zimowego transferu. Z klubem z Kilińskiego 1,5-roczną umową z opcją przedłużenia, związał się 23-letni pomocnik Dawid Błanik.

Ostatnią rundę piłkarz spędził w GKS Bełchatów, dla którego rozegrał dziewięć meczów w pierwszej lidze, w tym pięć w wyjściowej jedenastce.

- Obserwowaliśmy go od dłuższego czasu. Latem trafił jednak do Bełchatowa. Teraz udało nam się go pozyskać, z czego bardzo się cieszymy – mówi nam prezes Sandecji Arkadiusz Aleksander.

- Myślimy o przyszłości. Wiążemy z Dawidem spore nadzieje – dodaje.

Zimą sądeczanie mają dokonać łącznie trzech, czterech transferów.

- Być może dołączy do nas także napastnik czy lewoskrzydłowy. Pracujemy nad wzmocnieniami składu. Może być tak, że wypożyczymy zawodników z klubów ekstraklasy – przyznaje Aleksander i jednocześnie zaznacza, że dzięki dobrej pracy obecnego trenera Dariusza Dudka, drużyny nie trzeba jakoś specjalnie przebudowywać.

- Ten zespół ma potencjał. Nie chcemy psuć tego, co już zbudował trener Dudek. Wzmocnienia są potrzebne, ale żadnej rewolucji nie będzie – podsumowuje prezes.

Przypomnijmy, że sądeczanie plasują się aktualnie na 16. miejscu w Fortuna 1 Lidze. Ekipa z miasta nad Dunajcem zanotowała świetną końcówkę roku 2020: nie przegrała od sześciu kolejek z rzędu, w tym czasie trzykrotnie wygrywając (za każdym razem do zera) oraz trzykrotnie remisując.

od 7 lat
Wideo

Magazyn GOL 24 - podsumowanie kolejki Ekstraklasy

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska