- Na spotkaniu z prezydentem było bardzo miło. Pytał o nasze wymagania dotyczące lokalu. Najbardziej chcielibyśmy, żeby gabarytowo odpowiadał temu co jest teraz, czyli miał około 1400 metrów kwadratowych. Może być mniej, byleby było - mówi Kucharczyk. Dodaje, że o wysokości czynszu na razie nie było mowy. - Kiedy znajdzie się budynek, wtedy będzie na to pora - podkreśla.
Monika Chylaszek, rzeczniczka prezydenta Majchrowskiego podkreśla, że prezydent postara się znaleźć odpowiedni lokal.
- Nie zapadły żadne ustalenia odnośnie terminu. Kiedy coś się znajdzie, będziemy się kontaktować - wyjaśnia.
Andrzej Kucharczyk robi wszystko, żeby kino nie zaprzestało działalności. Wizyta u prezydenta była jednym z takich działań. Jak nam powiedział, lokalu szukają też jego współpracownicy.
Na razie oglądali m.in. kamienicę w Rynku, w której można zrobić kino. Jednak jej właściciel szuka partnera do inwestycji - budynek wymaga sporych nakładów finansowych, na które ARS nie stać.
30 kwietnia drzwi przybytku, który działa z przerwami od 1919 roku (wtedy powstało kino "Sztuka") zostaną zamknięte. Właściciele budynku znaleźli najemcę, który zapłaci więcej za wynajem lokalu i nie przedłużył umowy ARS-owi. Co prawda Kucharczyk ze współpracownikami zaproponowali, że zapłacą o 10 proc. więcej niż dotychczas, ale to nie wystarczyło.
ARS został powołany do życia 17 lat temu. Zaczynali od jednej sali. Obecnie kino ma ich sześć - trzy duże i trzy małe. Ostatnią z nich - Gabinet, otworzono w tym roku, w... gabinecie szefa kina. Przed południem pokój spełniał funkcje biurowe, wieczorem był kinową salą. ARS jest hybrydą - oferuje zarówno hity, jak i filmy typowe dla kin studyjnych. Pozyskało sobie wierną widownię i skutecznie stawiało czoło multipleksom. W proteście przeciw zamknięciu kina na Facebooku wzięło udział kilka tysięcy osób, swojego oburzenia nie krył nawet brytyjski "The Guardian".
Trwa plebiscyt na Superpsa! Zobacz zgłoszonych kandydatów i oddaj głos!
Wybieramy najpiękniejszy kościół Tarnowa. Sprawdź aktualne wyniki!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!