Organizatorzy demonstracji przekonywali, że zamykanie szkół nie jest konieczne i nie tylko nie sprzyja zdrowiu uczniów, powoduje u coraz większej liczby dzieci depresję i przygnębienie, ale również nie przyczynia się do ograniczenia transmisji wirusa. Powtarzano hasła: "Stop segregacji sanitarnej", "Stop zdalnemu nauczaniu", "Szkoła dla dzieci", "Mój nauczyciel mnie chroni".
- Tracimy kontrolę nad naszym fachem. To, co się dzieje, nijak ma się do tego, czemu szkoła powinna służyć. Dzieci na nauce zdalnej są przemęczone, przebodźcowane i rozchwiane, co widzę nawet po moich dzieciach - mówiła uczestnicząca w pikiecie Urszula Kalinowska-Liszewska, nauczycielka nauczania wczesnoszkolnego ze Szkoły Podstawowej nr 40 w Krakowie, a zarazem rodzic 5- i 4-klasisty. Zaznacza, że nie zaprzecza istnieniu pandemii, ale denerwuje ją brak logiki w przyjmowanych rozwiązaniach. - Dzieci nie mogą chodzić do szkoły, ale mogą brać udział w zajęciach dodatkowych. Nie rozumiem tego. Świat zwariował - kwitowała.
Organizacje wolnościowe domagają się natychmiastowego wstrzymania zdalnego nauczania, które obecnie na miesiąc - do końca lutego - wprowadzono dla starszych uczniów.
- Przychodzimy tutaj w trosce o dzieci i młodzież, którą powierzono naszej edukacji i wychowaniu. Niepokoi nas fakt, że obecnie do prawa oświatowego wprowadza się nauczanie zdalne jako jedną z form kształcenia, z możliwością jego rozszerzania w sytuacjach niezwiązanych z pandemią - podkreśliła też Agnieszka Orda, koordynator małopolski Stowarzyszenia Nauczycieli i Pracowników Oświaty "Nauczyciele dla Wolności". - Ufamy, że nasz apel zwróci uwagę na konieczność stworzenia przestrzeni do swobodnego dialogu na tematy dotyczące różnych aspektów edukacji, a najpilniej obecnie na absolutną konieczność zaprzestania edukacji prowadzonej w formie zdalnej i izolowania młodzieży od rówieśników - dodała.
Organizatorami pikiety były obok stowarzyszenia "Nauczyciele dla Wolności" również m.in. Stowarzyszenie Małopolski Bunt czy inicjatywa społeczna Polska Jest Jedna. Ich przedstawiciele wcześniej, w poniedziałek, w kuratorium w Krakowie rozmawiali o problemie zdalnej nauki z małopolską kurator oświaty Barbarą Nowak.
- Kolejne termy w Małopolsce otwarte. Nowa atrakcja w regionie
- WIELKI chiński horoskop na 2022 rok! Co Cię czeka w roku tygrysa?
- Podstępny omikron. 20 objawów wirusa, które mogą przypominać przeziębienie
- Te miejsca już tak nie wyglądają. Rozpoznasz Kraków na archiwalnych zdjęciach?
- Kolejne problemy na zakopiance. Opóźni się budowa tunelu pod Luboniem Małym
