Budowa tunelu na zakopiance - nowe zdjęcia
Tunel pod Luboniem Małym jest właściwie ostatnim elementem nowej drogi między Lubniem a Rabką, na który czekają kierowcy. Nowa droga od Lubnia do Naprawy, a także od Skomielnej Białej do Rabki jest już otwarta dla kierowców w całości. Jednak zmotoryzowani jadący do lub z Zakopanego wpadają w korki przy „wąskim gardle”, czyli zwężeniu do jednego pasa i konieczności podróży po starej zakopiance w okolicach budowanego tunelu.
Zgodnie z umową podpisaną przez GDDKiA z włoskim wykonawcą tunelu, roboty mają być zakończone w lutym 2022 roku. Już jednak wiadomo, że będzie poślizg. Wykonawca już jakiś czas temu wystąpił do GDDKiA z wnioskiem o przedłużenie terminu. Tłumaczy, że opóźnienia spowodowane były niesprzyjającymi warunkami pogodowymi, jak również covidem, który w pewnym momencie zdziesiątkował pracujących przy tunelu ludzi.
Nowa zakopianka. Opóźnienie prac
- Na chwilę obecną wykonawca dostarcza nam kolejne dokumentu, które mają potwierdzać jego wniosek. Są one obecnie analizowane. Nie ma jeszcze ostatecznej zgody na przesunięcie terminy zakończenia prac – mówi Iwona Mikrut z krakowskiego oddziału GDDKiA. Choć dyrekcja oficjalnie mówi już, że opóźnienie będzie. Szacuje się, że ok. trzech miesięcy. Liczone jest ono od lutego 2022. Zakładając, że w międzyczasie nie pojawią się żadne nowe okoliczności, tunel powinien być skończony w maju 2022 roku.