Przebojowa gala na zakończenie Festiwalu im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju [ZDJĘCIA]
Stanisław Śmierciak
Koncertem "Muzyka świata - Alicja & Friends" w sobotnią noc zakończył się 47. Festiwal im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju
Koncertem "Muzyka świata - Alicja & Friends" w sobotnią noc zakończył się 47. Festiwal im. Jana Kiepury w Krynicy-Zdroju. Zgodnie z tytułem, gospodynią gali była Alicja Węgorzewska, dyrektor artystyczna imprezy. Publiczność wypełniająca po brzegi namiot festiwalowy nagrodziła owacją artystów, także tych spoza operowej sceny, którzy z orkiestrą zaśpiewali słynne arie i przeboje muzyki popularnej.
Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.
Podaj powód zgłoszenia
s
Brak szacunku dla publiczności. Zmieniony program festiwalu , podana wiadomość w ostatniej chwili. Zlecono organizację festiwalu człowiekowi, który nie umie sobie zapewnić akustyki w Krakowie, tam gdzie jest dyrektorem. Budynek w którym odbywał się festiwal nie nadaje się do takich imprez. Czułem się jak w taniej sali telewizyjnej, naustawiano monitorów, które przeszkadzały. za drogie bilety. Cóż, ważne by się czuli usatysfakcjonowani organizatorzy. Myślę że Burmistrz Krynicy Zdroju, tego wszystkiego nie kontrolował, ma to gdzieś, ważne że przyjechali turyści.
Pozdrawiam i nie polecam Krynicy Zdroju. Stefan
Pozdrawiam i nie polecam Krynicy Zdroju. Stefan
t
Festiwal przegadany. Nawet konferansjerzy na koncertach opowiadali o wszystkim,
a na końcu zapominali podać nazwiska wykonawcy. Sala w pijalni duszna, krzesła
niewygodne, na tym samym poziomie.Od połowy sali nie było widać sceny.
Telebiny, zupełny niewypał. NIE ZAWIEDLI ARTYŚCI.
a na końcu zapominali podać nazwiska wykonawcy. Sala w pijalni duszna, krzesła
niewygodne, na tym samym poziomie.Od połowy sali nie było widać sceny.
Telebiny, zupełny niewypał. NIE ZAWIEDLI ARTYŚCI.
k
z euforią trzeba poczekać do przedstawienia końcowego rozliczenia finansowego. Chodzą słuchy, że nie jest z tym wesoło. Gdy mamy w świadomości, że zadłużenie Gminy Krynica sięgnęło 40 milionów złotych to wizja dalszego zadłużania aby sfinansować kolejny Festiwal Kiepury nie jest zbyt ciekawa.
a
Od ubiegłego roku pan burmistrz Krynicy usiłuje udowodnić Bogusławowi Kaczyńskiemu, że za mniejsze środki budżetowe można zorganizować Festiwal im. Jana Kiepury. W tym roku jest to impreza prawie kameralna, gdyż koncerty odbywały się w namiocie zbudowanym na deptaku. Grono artystów skromniejsze, bez znanych nazwisk, ale nie było tak źle jak mówią malkontenci. Koncert pt. "Pojedynek na róże" relacjonowany przez TVP2 był ciekawy i wniósł coś nowego do programu festiwalu. Myślę, że znajdą się środki w budżecie Krynicy i województwa małopolskiego, a pani Alicji Węgorzewskiej nie zabraknie pomysłów i w przyszłym roku festiwal się odbędzie. A pan Kaczyński niech dalej organizuje te swoje "przystanki" Europejskiego Festiwalu im. Kiepury, o których w tym roku nie było słychać (czyżby brak sponsorów, albo żądania finansowe pana BK były zbyt wygórowane?
