Była to kolejna edycja akcji, którą 14 lutego, z okazji walentynek, przeprowadzają przedstawiciele MPO Kraków i Asocjacji Promotorów Radosnego Ptaka.
- To już czwarty rok, od kiedy Asocjacja Promotorów Radosnego Ptaka apeluje, aby przywrócić właściwy symbol święta miłości. Chcemy, aby znakiem rozpoznawczym krakowskich, a w przyszłości ogólnopolskich walentynek stały się budki lęgowe – mówi Waldemar Domański z Asocjacji Promotorów Radosnego Ptaka.
Z kolei Henryk Kultys, prezes MPO Kraków, podkreślił, że dzięki budkom lęgowym ptaki mogą wrócić do miasta i mają gdzie zamieszkać. - Mamy nadzieję, że nasza akcja uruchomi reakcję domina i budek w Krakowie będzie wciąż przybywać – stwierdził prezes Kultys.
Współpraca MPO Kraków z Asocjacją Radosnego Ptaka wpisuje się w wytyczne i ustalenia dotyczące gospodarki odpadami w obiegu zamkniętym (circular economy). Chodzi o maksymalne, powtórne wykorzystanie wszelkich możliwych odpadów i surowców z nich pochodzących. Celem jest maksymalne ograniczenie marnotrawstwa potencjalnej i zawartej w odpadach energii.
Jak wskazują organizatorzy walentynkowej akcji, aby w ptasich domach zbudowanych przez MPO nie przeciekały dachy, budki zostały dodatkowo wyłożone fragmentami linoleum, również z odzysku. To kolejny materiał, który nie zostanie zmarnowany, tylko ponownie wykorzystany.
ZOBACZ KONIECZNIE:
WIDEO: Co Ty wiesz o Krakowie?
Autor: Gazeta Krakowska, Dziennik Polski, Nasze Miasto
