
Ulicami Nowego Sącza w październiku ubiegłego roku po raz pierwszy w historii przeszedł Marsz Równości, nawołujący do tolerancji i poszanowania środowisk LGBT. Tuż obok nich Młodzież Wszechpolska, a w zasadzie pseudokibice wykrzykiwali takie hasła jak: „Nowy Sącz nie chce pedałów”.

Ulicami Nowego Sącza w październiku ubiegłego roku po raz pierwszy w historii przeszedł Marsz Równości, nawołujący do tolerancji i poszanowania środowisk LGBT. Tuż obok nich Młodzież Wszechpolska, a w zasadzie pseudokibice wykrzykiwali takie hasła jak: „Nowy Sącz nie chce pedałów”.

Ulicami Nowego Sącza w październiku ubiegłego roku po raz pierwszy w historii przeszedł Marsz Równości, nawołujący do tolerancji i poszanowania środowisk LGBT. Tuż obok nich Młodzież Wszechpolska, a w zasadzie pseudokibice wykrzykiwali takie hasła jak: „Nowy Sącz nie chce pedałów”.

Ulicami Nowego Sącza w październiku ubiegłego roku po raz pierwszy w historii przeszedł Marsz Równości, nawołujący do tolerancji i poszanowania środowisk LGBT. Tuż obok nich Młodzież Wszechpolska, a w zasadzie pseudokibice wykrzykiwali takie hasła jak: „Nowy Sącz nie chce pedałów”.