FLESZ - Jak spalić świąteczne kalorie?
Najbardziej oświetlony do na Sądecczyźnie w Ptaszkowej
Ozdabianie domu i ogrodu w Ptaszkowej to rodzinna tradycja przyznaje Kamil Jurczyński. Szopka powstała 11 lat temu, a pierwsze lampki, których z roku na rok jest coraz więcej, pan Andrzej zakładał już 16 lat temu. W 2019 roku lampek było 40 tysięcy, w tym prawie 70 tysięcy.
Kliknij w przycisk "zobacz galerię" i przesuwaj zdjęcia w prawo - naciśnij strzałkę lub przycisk NASTĘPNE.
Tata od zawsze oświetlał nasz dom, to była jego pasja, a od dziesięciu lat tworzymy tę iluminację wspólnie. Wymaga to od nas wiele pracy i nieprzespanych nocy, ale warto - mówi Kamil, właściciel najbardziej oświetlonego ogrodu na Sądecczyźnie.
Chętnych do zobaczenia tego magicznego miejsca nie brakuje. Ogród w Ptaszkowej zasłynął w 2019 roku na całą Polskę, dzięki materiałowi wyemitowanemu przez stację TVN. Jednak atrakcji rozgłosu nie potrzeba, to także dla sądeczan tradycja, aby odwiedzić to cudowne miejsce. Panowie co roku zmieniają kolorystykę, żeby ich iluminacja wyglądała inaczej.
Ponad 40 tysięcy światełek oświetla dom w Ptaszkowej. Zużycie prądu znikome
Mimo że światełek jest bardzo dużo i będą włączane każdej nocy aż do 2 lutego, to zużycie energii elektrycznej jest wręcz znikome.
Jedna cała noc świecenia to zużycie energii potrzebne do zagrzania dwóch czajników wody, to są bardzo niskie koszty -tłumaczy Jurczyński. Dzięki energooszczędnym lampkom ledowym rachunki za prąd są zdecydowanie niższe, niż kilka lat temu, kiedy swoją przygodę z oświetleniem zaczynał Andrzej Jurczyński, tata pana Kamila.
