Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Recepta stulatki: trzeba jeść miód, słoninę oraz kapustę

Wojciech Chmura
Rodzina podkreśla, że Antonina Stelmach dobrą kondycję  zawdzięcza zahartowaniu w ciężkiej pracy w gospodarstwie.
Rodzina podkreśla, że Antonina Stelmach dobrą kondycję zawdzięcza zahartowaniu w ciężkiej pracy w gospodarstwie. fot. archiwum UM w Nowym Sączu
Antonina Stelmach skończyła 100 lat. Z tej okazji odebrała życzenia nie tylko od najbliższej rodziny, ale także od władz Nowego Sącza.

13 stycznia 1914 r. w Cieniawie urodziła się Antonina Stelmach. W wieku 75 lat przeniosła się do Nowego Sącza, gdzie wraz synem i jego rodziną dożywa sędziwych lat. Oby ich było jak najwięcej - usłyszała od najbliższych. Urodziny poprzedziła msza św. odprawiona w domu przez wnuka jubilatki, ks. Piotra Stelmacha, obecnie z parafii w Wojniczu. Następnie goście złożyli urodzinowe życzenia.

- Kolejnych stu lat i troski najbliższych - życzył jubilatce prezydent Ryszard Nowak, przekazując upominki i listy gratulacyjne. Były też serdeczności od kierowniczki Urzędu Stanu Cywilnego Małgorzaty Antkiewicz-Wójs.

Pani Antonina czuje się dobrze. Wychowała 5 dzieci, ma 15 wnucząt i 17 prawnucząt. - Moja recepta na długie życie, to jeść miód, słoninę i kapustę - żartuje stulatka. Jej synowa Maria Stelmach, z którą mieszka, dodaje: - Nasza babcia, to dobry przedwojenny materiał.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska