https://gazetakrakowska.pl
reklama

Rola gazu we współczesnej energetyce

Materiał informacyjny ORLEN S.A.
Jaką rolę będzie pełnił gaz ziemny w polskiej energetyce i jakie technologie będą rozwijać branżę? Tym tematom poświęcona została konferencja „Technologie dla sektora gazowniczego na progu zmian”, która odbyła się w środę, 9 kwietnia, w ramach XIII Targów Techniki Gazowniczej EXPO-GAS. Eksperci z administracji publicznej, spółek energetycznych i uczelni technicznych debatowali o kierunkach transformacji. Podczas rozmowy, Robert Czekaj, dyrektor wykonawczy do spraw rozwoju upstream w ORLEN, zwrócił uwagę na dwie kwestie – bezpieczeństwo oraz ekonomię.

Podczas dyskusji panelowej, której tematem była „Rola gazownictwa w zmieniającej się energetyce”, rozmawiano między innymi o udziale gazu w miksie energetycznym, roli tego paliwa w procesie transformacji oraz jego znaczeniu dla bezpieczeństwa energetycznego kraju. Podkreślono, że w najbliższych latach jednym z głównych zadań Grupy ORLEN będzie zabezpieczenie dostaw gazu ziemnego do Polski – osiągnięte poprzez rozwijanie własnej produkcji w kraju i za granicą oraz zapewnienie odpowiedniego wolumenu importu tego surowca.

emisja bez ograniczeń wiekowych

ORLEN jest koncernem multienergetycznym

Robert Czekaj, dyrektor wykonawczy do spraw rozwoju upstream w ORLEN, zwrócił uwagę na systemowe podejście do całego zagadnienia. – Bardzo dobrze jest patrzeć na rozwój pewnych sektorów w sposób indywidualny, ale ORLEN, który jest koncernem multienergetycznym, musi patrzeć holistycznie. Mam tu na myśli zarówno gaz ziemny, jak i wodór czy biometan, ale też ceny oraz regulacje, w tym rozporządzenie metanowe. Mając to na uwadze, na koniec wszystko trzeba skalkulować tak, by transformacja odbyła się w sposób uporządkowany, bezpieczny oraz aby cena energii była akceptowalna. Takie podejście jest podbudową naszej strategii – podkreślił dyrektor Robert Czekaj. – Strategia ORLENU, ogłoszona w styczniu, mocno stawia akcenty na rozwój upstreamu i dostawy energii na rynek. Chcemy odpowiadać na zapotrzebowanie swoje i przemysłu w sposób komplementarny i zintegrowany, rozumiejąc przy tym kierunek transformacyjny. Chcemy być elastyczni i dobrze przygotowani – zaznaczył.

– Stawiamy na gaz i wydobycie. Przede wszystkim na produkcję z własnych aktywów na poziomie sięgającym 12 miliardów metrów sześciennych gazu rocznie. Pozostała część to import. Jesteśmy dobrze przygotowani do pokrycia popytu – mamy elastyczne łańcuchy dostaw gazu i energii. W swojej strategii jesteśmy gotowi do zaopatrzenia i pokrycia popytu nawet do 27 miliardów metrów sześciennych. Podkreślam słowo „do”. Zobaczymy, jak ten popyt się ułoży – informował Robert Czekaj.

Podstawą bezpieczna transformacja

Robert Czekaj dodał, że ta elastyczność wydaje się wystarczająca i zabezpieczająca dwie podstawowe kwestie.
– Transformacja musi się odbyć w sposób bezpieczny. I to bezpieczeństwo dostaw ORLEN zapewnia. Wspomniany zintegrowany łańcuch dostaw gazu obejmuje własne wydobycie w kraju i za granicą, zdywersyfikowany portfel kontraktów importowych, flotę gazowców, która pomaga zbilansować rynek, dostarczając LNG do Polski oraz cały system związany z dystrybucją gazu. Zwrócę tu choćby uwagę na rolę operatora sieci dystrybucyjnej, czyli Polską Spółkę Gazownictwa, która jest częścią grupy kapitałowej ORLEN. To bezpieczeństwo energetyczne polega w głównej mierze na elastycznym pokryciu popytu, zgłaszanego przez sektor przemysłu i energetyki oraz gospodarstwa domowe – wymienił Robert Czekaj.

Miliardy złotych na inwestycje

Dyrektor wykonawczy do spraw rozwoju upstream poinformował też o zaplanowanych nakładach inwestycyjnych. – W strategii ORLENU traktujemy gaz jako paliwo komplementarne, bez którego, w naszej opinii, transformacja realizowana w sposób bezpieczny nie może się udać. Będziemy więc inwestować w utrzymanie i zwiększanie wydobycia. ORLEN chce przeznaczać około 8 miliardów złotych średniorocznie na rozwój segmentu Upstream & Supply w okresie od 2025 roku do 2035 roku, aby w sposób spójny i zintegrowany odpowiedzieć na popyt rynkowy – zaznaczył dyrektor.

Zwrócił również uwagę, że ORLEN, jako koncern multienergetyczny, skupia się nie tylko na gazie, ale także na innych technologiach. – Zdajemy sobie sprawę z wyzwań przyszłości. Chcemy rozwijać technologię elektrolizy, czy mieszania gazu ziemnego z wodorem. Zwracamy też uwagę na rozwiązania związane z wychwytem i składowaniem CO2. Nad tym będziemy pracować. Branża jest dojrzała, a my powinniśmy zrozumieć swoją siłę w kontekście transformacji i podnosić jasno nasze postulaty, by nasz głos wybrzmiewał, podkreślając potencjał branży gazowniczej w tych turbulentnych czasach – podsumował Robert Czekaj, dyrektor wykonawczy do spraw rozwoju upstream w ORLEN.

Wideo

Wybrane dla Ciebie

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Za duże na MŚP, za małe na korporację. Unia stworzy nową kategorię firm

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Metropolita krakowski z wizytą w Rzymie. Wiadomo, z kim się spotkał

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska