Polka, pomna przykrych doświadczeń z ubiegłego roku, tym razem rozpoczęła swoją przygodę z kortami Rolanda Garrosa w bardzo efektowny sposób. Jovanovski od lutego nie występowała i stanowiła sporą zagadkę, ale Radwańska postanowiła nie ułatwiać jej zadania i od pierwszej piłki w deszczowym Paryżu narzuciła swój styl gry.
Tym razem więc kobiecy tenis był jak najbardziej przewidywalny, gdyż numer dwa światowego tenisa zmierzyła się ze 122. zawodniczką w hierarchii WTA. Mecz trwał niewiele ponad godzinę. Radwańska jest w drugiej rundzie. Jej rywalką będzie Caroline Garcia z Francji, która pokonała Ukrainkę Łesię Curenko 6:3, 7:5.
Korespondencja z Paryża i szczegóły występu Polek (Magdalena Linette gra ze Szwedką Johanną Larsson) - wkrótce.
Tu znajdziesz więcej najnowszych informacji o tenisie
Z rywalizacji odpadła natomiast Magda Linette (Grunwald Poznań), która po heroicznym boju przegrała ze Szwedką Johanną Larsson 3:6, 6:4, 5:7. Poznanianka prowadziła już w trzecim secie 5:4, ale właśnie wtedy przytrafił się jej słabszy moment. Tym samym Linette nie powtórzyła swojego najlepszego wyniku w karierze i nie awansowała do II rundy turnieju wielkoszlemowego.