Rosja szykuje masowe groby
Rosja miała zatwierdzić plany przygotowania „masowych grobów” w obawie, że po inwazji na Ukrainę wybuchnie konflikt na dużą skalę i będzie też wiele ofiar po jej stronie - donoszą brytyjskie media.
Plan ten pojawia się w obliczu pogłębiających się obaw, że Władimir Putin planuje inwazję na swojego sąsiada w 2022 r., a na granicy wykryto 175 tys. rosyjskich żołnierzy.
Jedna z brytyjskich gazet powołując się na rosyjskie źródła podaje, że miejsca pochówku powstają jako priorytet. Maja one pomieścić po 100 zwłok i byłyby połączone z urządzeniami do kremacji ciał żołnierzy.
Makabryczne przygotowania wyszły na jaw po tym, jak Rosja ogłosiła, że jej armia została postawiona w stan gotowości tylko do samoobrony i nie będzie aktywnie „wybierać drogi konfrontacji”. Szef rosyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow określił swoich sąsiadów jako „gorące głowy”, dodając, że potencjalna przyszła wojna jest „wyborem naszych partnerów”.
Dodał, że Rosja dysponuje środkami, aby zapewnić militarną odpowiedź na wszelkiego rodzaju prowokacje, które mogą się wokół nas rozwinąć.
Murem za Ukrainą stoją państwa Grupy G7, wysyłając niedawno ostrzeżenie dla Kremla. Rosja nie powinna mieć wątpliwości, że dalsza agresja militarna na Ukrainę miałaby ogromne konsekwencje i poważne koszty – stwierdziła grupa w oświadczeniu.
Potwierdzamy nasze niezachwiane zaangażowanie w suwerenność i integralność terytorialną Ukrainy, a także prawo każdego suwerennego państwa do decydowania o własnej przyszłości”.
Brytyjski sekretarz obrony Ben Wallace z kolei powiedział niedawno, że Wielka Brytania jest gotowa użyć siły, aby pomóc w obronie Ukrainy.
Rosja zaprzecza, by planowała atak na sąsiada i potępiła ostrzeżenie G7. Moskwa domaga się, aby Ukraina nie przyłączała się do NATO i wzywa USA, by zaprzestały wszelkiej działalności wojskowej w regionie. To skłoniło wiceministra spraw zagranicznych Rosji Siergieja Riabkowa do stwierdzenia, że Joe Biden pcha swój naród na skraj wojny nuklearnej.
