Pan Piotr Regucki zwrócił się do nas z pytaniem o okolice Centrum Urazowego Medycyny Ratunkowej i Katastrof (CUMRiK), a dokładnie o stojący tam stary, niszczejący zabytek.
- Na rogu Kopernika i Lubicz stoi stary, zniszczony i pusty budynek. Znajduje się za ogrodzeniem szpitala, więc pewnie do niego należy. Ale dlaczego nikt z nim nic nie robi? - pyta pan Piotr. Dodaje, że budowla szpeci okolicę i źle wygląda w sąsiedztwie nowoczesnej placówki medycznej
- Może szpital mógłby jakoś go zagospodarować? Tyle mówi się o tym, że w szpitalach nie ma miejsca - zastanawia się nasz czytelnik. - Na rogu ulic ustawiono nawet lustro drogowe, bo stary budynek zasłaniał kierowcom widok, szczególnie tym włączającym się do ruchu na Lubicz z ulicy Kopernika.
- Obiekt znajduje się pod jurysdykcją Collegium Medicum, natomiast Szpital Uniwersytecki jest jego administratorem. To budynek dawnej drukarni, zabytkowy, więc nie można go zburzyć, a ewentualny remont podlega ścisłym wytycznym konserwatora zabytków - tłumaczy Maria Włodkowska, rzeczniczka SU.
Czy jest jakiś pomysł na wykorzystanie dawnej drukarni? Włodkowska przyznaje, że takie plany były, ale wyceniono je na ponad 2 miliony złotych. Szpital nie zdradza, co miało tam powstać. - Po dokonaniu wnikliwej analizy kosztów i korzyści, które wynikałyby z przeprowadzenia takiej inwestycji, szpital nie jest zainteresowany jej realizacją - ucina rzeczniczka.