Wynika z niego, że rzepaku rolnicy zbiorą w tym roku o 23 proc. więcej niż w ubiegłym, a zbóż o 8 proc. więcej.
Zmniejszą się natomiast zbiory owoców z drzew (spadek o ok. 30-40 proc. rok do roku) oraz owoców z krzewów owocowych i plantacji jagodowych (mniej o 15 proc. rok do roku). Zbiory warzyw ukształtują się na poziomie zbliżonym do ubiegłorocznego.
Jakub Olipra, ekonomista z banku Credit Agricole komentuje, że przewidywany przez GUS silny spadek zbiorów owoców to skutek wiosennych przymrozków. Jeśli te szacunki, będą takie w rzeczywistości, to będzie to najniższy plon od 2010 roku.
Klienci już mogli to odczuć np. przy zakupie truskawek. - Najsłabsze będą zbiory owoców z drzew, tym samym maksymalnych cen na te owoce możemy się spodziewać na przełomie III i IV kwartału - wyjaśnia Jakub Olipra.
Jego zdaniem jesienią należy się spodziewać kolejnego wzrostu cen w Polsce.
Który olej stosować na zimno?
źródło: Dzień Dobry TVN