Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Są dodatkowe miliardy na Sądeczankę ale na jej budowę poczekamy kilka lat

Alicja Fałek
Alicja Fałek
W Kurowie za ponad 200 mln zł powstaje nowy most, który będzie częścią nowej DK 75, tzw. Sądeczanki
W Kurowie za ponad 200 mln zł powstaje nowy most, który będzie częścią nowej DK 75, tzw. Sądeczanki GDDKiA
Rząd zdecydował o przekazaniu dodatkowych 1,7 mld zł na budowę nowego odcinka DK 75 z Nowego Sącza do Brzeska, czyli tzw. Sądeczanki. W sumie na inwestycję zabezpieczono 3,2 mld zł, a sądeccy posłowie wierzą, że budowa zakończy się najpóźniej w 2026 roku. Opozycja uważa jednak, że to kiełbasa wyborcza.

FLESZ - W jaki sposób wybierzemy prezydenta?

od 16 lat

W wtorek Rada Ministrów przyjęła uchwałę, która wprowadziła zmiany w wieloletnim „Programie Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2023 (z perspektywą do 2025 r.)”. Na jej mocy zwiększono o ponad 21 mld zł środki przeznaczone na budowę dróg ujętych w programie. Wśród nich jest budowa odcinka DK 75 Brzesko-Nowy Sącz. Na tzw. Sądeczankę zwiększono nakłady o 1,7 mld zł. Z zagwarantowanymi już wcześniej niemal 1,5 mld zł rząd przewiduje wydać na realizację tej inwestycji łącznie 3,2 mld zł.

Gwarancja budowy

Na budowę drogi, dzięki której szybciej będzie można dojechać do stolicy Małopolski od lat czekają nie tylko sądeczanie.

- Ta droga będzie łączyć nie tylko Brzesko z Nowym Sączem. Każdy z nas wie jak ciężko dojechać w godzinach szczytów komunikacyjnych z Krakowa do Nowego Sącza, ważnego ośrodka z punktu widzenia województwa - zaznacza Łukasz Smółka, wicemarszałek Małopolski. - Zwiększenie finansowania pokazuje, że inwestycja idzie w kierunku realizacji.

O tym przekonani są również sądeccy posłowie obozu rządzącego, podkreślając, że źródło finansowania inwestycji jest pewne.

- Dodatkowe środki pokazują, że rząd Prawa i Sprawiedliwości na czele z premierem Mateuszem Morawieckim myśli poważnie o zbudowaniu tej drogi, w niełatwych warunkach i w trudnym terenie - mówi Wiesław Janczyk, poseł PiS. - Chciałbym, żeby do końca roku złożone zostały trzy lub cztery przebiegi sądeczanki, konieczne do uzyskania decyzji środowiskowej, aby po jej uzyskaniu możliwe było ogłoszenie przetargu w trybie zaprojektuj-wybuduj.

Patryk Wicher, również poseł PiS dodaje, że przyszedł już czas na szybkie decyzje.

- Warto zauważyć, że pierwszy fragment Sądeczanki jest już realizowany. To most w Kurowie, gdzie postęp prac można obserwować każdego dnia - uważa Wicher. - My obiecujemy, że będziemy stać na straży terminów, będziemy mediować i starać się, żeby ta inwestycja nie napotkała już na żadne utrudnienia. Jak wszystko dobrze pójdzie to za sześć lat przejedziemy nową drogą.

Optymistyczny wariant

Spełnienie tej obietnicy może nie być łatwe. Od 2016 r. dokumentację przebudowy DK 75, wraz z jej nowymi wariantami przygotowuje na zlecenie Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad w Krakowie firma Halcrow Group. Początkowo do czerwca 2019 r. miała zostać pozyskana decyzja środowiskowa dla inwestycji. Ale przedłużające się procedury spowodowały, że termin ten wydłużono o rok. Dziś już wiemy, że nastąpi to w czwartym kwartale tego roku.

- To z uwagi na przedłużające się terminy, określone przepisami prawa, procedur uzyskiwania niezbędnych opinii oraz zmiany przepisów prawa w zakresie wymagań technicznych i związanych z tym koniecznością przeprowadzenia niezbędnych analiz - informuje Iwona Mikrut, rzeczniczka prasowa krakowskiego oddziału GDDKiA. - Przygotowanych zostało w sumie 26 wariantów drogi, ale na żaden z nich wciąż nie ma zgody. Problem jest z mieszkańcami, którzy protestują przeciwko różnym rozwiązaniom.

Dlatego też prace projektantów są wciąż na etapie Studium Techniczno-Ekonomiczno-Środowiskowego. Dopiero po wyborze trzech-czterech wariantów przebiegu Sądeczanki będzie można wystąpić o decyzję środowiskową, a jej wydanie może potrwać wiele tygodni i zakończyć się najwcześniej na przełomie 2020/2021 r. Trzeba się też liczyć z możliwymi zaskarżeniami decyzji przez np. mieszkańców niezadowolonych z przebiegu trasy, co znów wydłuży procedurę. Następny krok to wybór ostatecznego wariantu przebiegu drogi i uzyskanie dla niego decyzji ZRID, a potem wyłonienie wykonawcy inwestycji.

Kiełbasa wyborcza

Zdaniem opozycji Sądeczanka powstanie najwcześniej za osiem lat. Natomiast zapowiedź dodatkowego finansowania to jedynie przedwyborcze obietnice, które mają podnieść notowania ubiegającego się o reelekcję prezydenta Andrzeja Dudy.

- Nie trzeba dodatkowych środków, a konkretnych działań. Po tym, jak długo czekamy na ogłoszenie przetargu i rozpoczęcie prac można twierdzić, że PiS jest niechętny tej inwestycji - uważa Marek Sowa, poseł Koalicji Obywatelskiej. - To skandal, żeby tak długo trwały procedury.

Podobne zdanie ma Andrzej Czerwiński, były wieloletni poseł KO.

- Przed wyborami zawsze składane są obietnice i tak ja odbieram dodatkowe środki na Sądeczankę. Zastanawia mnie, co się stało, że trzeba było dołożyć aż drugie tyle, skoro szacunkowy koszt wariantu z estakadą w Brzesku i tunelem w górze Just opiewał na 1,5 mld zł - zauważa Czerwiński. - Niecałe dwa tygodnie przed wyborami próbuje się ludziom mydlić oczy pieniędzmi i rychłą realizacją inwestycji, na którą będziemy czekać pewnie dziesięć lat.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska