

Posłanka Elżbieta Zielińska z liczbą 164 złożonych interpelacji jest najaktywniejszym i najbardziej dociekliwym parlamentarzystą z naszego regionu. Zielińską interesował szereg spraw, nie tylko związanych z regionem i krajem, ale nawet wykraczających w świat. Posłanka z Kobylanki pisała wiele razy do ministra Piotra Glińskiego m.in. w sprawie rękopisów Fryderyka Chopina nielegalnie wywiezionych z Polski, a także muzeów i teatrów w Polsce. Interesowała ją diagnostyka choroby boreliozy, zaginięcia i samobójstwa w Polsce, pomoc chorym na rybią łuskę, a nawet zakup chilijskiej kopalni Sierra Gorda przez KGHM. Zielińska pytała ministra rolnictwa i finansów o możliwość sprzedawania lokalnych wyrobów wysokoprocentowych. Na jej liście znalazły się również tematy drogowe z Chełmca, Gorlic i Sękowej. Posłankę zainteresowały również koszty kampanii wyborczej Iwony Mularczyk, a dokładnie, ile podatnicy zapłacili za najazd ministrów, premiera i prezydenta do Nowego Sącza i... nie otrzymała informacji.

Andrzej Czerwiński (PO-KO) złożył 60 interpelacji głównie dotyczących tematów dobrze mu znanych jak bezpieczeństwo energetyczne (ceny importowanego węgla i kondycje kilku polskich kopalni). Pytał o finansowanie Polskiej Fundacji Narodowej, walkę ze smogiem i budowę kolei Podłęże-Piekiełko.

Jan Duda (PiS) zgłosił 22 interpelacje, m.in. w sprawie powołania batalionu Wojsk Obrony Terytorialnej w Nowym Sączu, zwiększenia limitu sprzedaży bezpośredniej tusz grubej zwierzyny łownej. Duda zajął też głos w sprawie lustracji w Polskim Związku Łowieckim, ponieważ: „ niektóre z tych osób zaangażowane są w działalność Komitetu Obrony Demokracji i wykorzystując media społecznościowe, grożą jej wykorzystaniem [broni palnej - przyp. red.] w sytuacji wejścia w życie niekorzystnych ich zdaniem zmian legislacyjnych. Wspomnieć należy tylko o wpisie M. M., który napisał cyt.: „Tego już za wiele, dość tych upokorzeń. Ingerencja pisiorów w wypracowane emerytury za czasów PRL stawia mnie oraz moich kolegów pod ścianą. Jestem po rozmowach z kolegami po fachu, którzy nie zdali broni służbowej i może być wkrótce gorąco” - czytamy w interpelacji.