Czytaj także: Senator Kogut: przed wyborami szukali na mnie haków
W protest wspierany przez Międzynarodowy Kongres Pszczelarski Apimondia 2011 aktywnie włączyli się także właściciele pasiek z Sądecczyzny. Co więcej nie ograniczyli akcji do jednego dnia.
Już w sobotę można było zobaczyć na ulicach Sądecczyzny samochód z dużym banerem informującym o akcji. Jej dalszy ciąg zaplanowano na ten tydzień.
Tadeusz Kasztelan, pszczelarz z Tylicza, od kilkunastu miesięcy prowadzi intensywną batalię z Ministerstwem Rolnictwa o dostęp do dokumentów dotyczących dopuszczenia do sprzedaży na polskim rynku mieszanek zaprawionych trucizną.
Sądecki pszczelarz wygrał pierwszą potyczkę w sądzie, związaną z odmową dostępu do ministerialnej dokumentacji. Jak się dowiedzieliśmy - w jego ślady zamierzają pójść inni hodowcy pszczół. Urzędnicy resortu rolnictwa mogą zatem spodziewać się, że zostaną zasypani serią pozwów sądowych podobnych do tego, jaki skończył się orzeczeniem na korzyść Kasztelana.
Organizatorzy ujawnią dzisiaj szczegóły protestu na Sądecczyźnie. W tym celu zwołali specjalną konferencję w gospodarstwie pasiecznym Sądecki Bartnik w Stróżach. W inicjatywę od dawna jest bowiem zaangażowany także właściciel gospodarstwa - Janusz Kasztelewicz.
Wybory 2011: Poznaj nowych posłów z Małopolski [ZDJĘCIA]
Wybieramy najpiękniejszy rynek w Małopolsce! Weź udział w plebiscycie i oddaj głos!
Mieszkania Kraków. Zobacz nowy serwis
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!