- Występ na Rawa Blues Festiwal marzy się chyba każdemu zespołowi bluesowemu. A wygrana? To już szczyt marzeń - mówi Ewa Novel.
Wokalistka z Nowego Sącza od dwóch lat śpiewa w krakowskim zespole Levi. Jej współpraca z grupą zaczęła się dzięki projektowi Krakowskie Klimaty Muzyczne, który zrzeszał muzyków bluesowych. Końcowym efektem projektu był krążek. - Z zespołem poznałam się podczas premiery płyty - wspomina Novel.
Pół roku temu do grupy dołączył kolejny sądeczanin - grający na instrumentach perkusyjnych Adam Leśniak.
- Wniósł nowe brzmienie w nasze dotychczasowe wykonania. Zgraliśmy się wszyscy idealnie i to chyba najbardziej przełożyło się na nasz sukces w Katowicach - mówi sądecka wokalistka.
Aby w ogóle wystąpić na Rawa Blues Festiwal, trzeba najpierw przejść kwalifikacje. Do konkursu jury dopuszcza jedynie osiem zespołów z całej Polski. Zwycięzca w nagrodę ma okazję wystąpić na głównej scenie w Katowickim Spodku wraz z blusmanami światowego formatu.
- Przyznam, że nasza muzyka to nie jest czysty blues, dlatego mamy pewne obawy, pojawiając się na festiwalach bluesowych. Ale widać nie czystość gatunku się liczy - żartuje Adam Leśniak, przyznając, że jemu w duszy gra również jazz i muzyka etno. Zanim został perkusistą Levi, występował w różnorodnych zespołach a także solo jako drumAdam.
Levi określa swoją muzykę jako mieszankę bluesa ze szczyptą soulu. Na swoim koncie ma już dwie płyty. Drugi krążek „Odcienie” miał swoją premierę podczas Bluesroads Festiwal w Krakowie. Zespół koncertuje nie tylko w Polsce, ale i za granicą. Reprezentował polską scenę bluesową na największym festiwalu w Europie - SZIGET w Budapeszcie. Jedną z muzycznych przygód grupy był również udział w telewizyjnym show Must be the Music.
- Dziś bez telewizyjnych show trudno zdobyć popularność. Tak mówiłam. Ale teraz widzę, że dla nas Rawa Blues Festiwal to największa promocja. Posypało się sporo koncertowych propozycji - mówi zadowolona wokalistka.