Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Sasha Grey chce być poważną artystką. Sprawdzimy ją na Unsound Festival

Paweł Gzyl
Była gwiazda porno Sasha Grey planuje ekranizację swej pierwszej książki - "The Juliette Society". Ma to być żeński odpowiednik słynnego filmu "Fight Club" Davida Finchera. Zanim będziemy mogli obejrzeć dzieło na ekranach, w sobotę, 20 października, kontrowersyjna aktorka zawita do Krakowa, aby wystąpić ze swym zespołem aTelecine w Muzeum Inżynierii Miejskiej w ramach Unsound Festivalu.

Naprawdę nazywa się Marina Ann Hantzis. Pochodzi z rozbitej rodziny o... polskich korzeniach. Jej ojciec i matka odcinają się jednak od kariery córki, która błysnęła w przemyśle pornograficznym. Dziewczynie nie szło dobrze w szkole, zmieniała jedną za drugą, po osiągnięciu pełnoletności wyjechała do Los Angeles, gdzie szybko trafiła na plan swego pierwszego filmu porno - i to od razu do sceny orgii.

Zdeterminowana, aby odnieść spektakularny sukces, brała udział w ekstremalnych produkcjach, które szybko przyniosły jej kolejne nagrody pornograficznej branży - za najlepszy "trójkąt miłosny" czy "scenę oralnego seksu". Wyspecjalizowała się w rolach uległych i upokarzanych kobiet. W licznych wywiadach podkreślała, że świadomie wybrała taką drogę kariery, powołując się na inspirację transgresyjną filozofią markiza de Sade. Amerykańskie feministki odcięły się od Grey, traktując ją jako łaknącą rozgłosu manipulatorkę, która wprowadzając pornografię do głównego nurtu kultury popularnej, przyczynia się tym samym do powszechnej akceptacji seksualnego wyzysku kobiet.

Aktorką zainteresowali się również twórcy kina wyższych lotów. Jej największym sukcesem okazała się główna rola w filmie cenionego Stevena Soderbergha - "Dziewczyna zawodowa" (u nas pokazywany w Canal+). Od kilku lat Grey działa także na muzycznym polu, prowadząc zespół aTelecine, który gra muzykę elektroniczną. Grupa zadebiutuje na żywo właśnie w Krakowie.

W kwietniu ubiegłego roku Grey zakończyła swoją karierę aktorki porno. Jak zapowiedziała - teraz chce się koncentrować na artystycznym kinie i twórczości muzycznej. Czy dostanie od mediów i publiczności drugą szansę?

Możesz wiedzieć więcej!Kliknij, zarejestruj się i korzystaj już dziś!

Niebieskie kozy i owce z napisami "MO" I "JP" [ZDJĘCIA]

Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska