Seria wypadków na autostradzie A4 pomiędzy Tarnowem a Dębicą. Na 11-kilometrowym odcinku drogi rozbiły się dwa samochody

Odcinek, na którym doszło do wypadków, znany jest z tego, że gdy tylko popada deszcz, to robi się na nim bardzo ślisko i łatwo o wpadnięcie w poślizg.

Przekonali się o tym w środę kierowcy dwóch pojazdów, które jechały w kierunku Dębicy i Rzeszowa. Zdarzenia miały miejsce ok. godz. 16, kiedy to nad regionem przechodziła burza i intensywnie padało.

W obu przypadkach samochody (opel oraz bmw) wypadły z drogi i rozbiły się o bariery energochłonne.

Wstępne informacje mówiły aż o czterech zdarzeniach, ale policja podaje, że ostatecznie było ich dwa. Na szczęście nikt nie został ranny.

Trwają działania służb. Na miejscu pracują strażacy z PSP w Tarnowie, a także z jednostek OSP z gminy Lisia Góra, policja i służba utrzymania autostrady. Droga jest przejezdna, ale w miejscu działań są zwężenia do jednego pasa ruchu.