Środowisko sportowe wyraża jasny sprzeciw wobec jakichkolwiek działań zbrojnych przez Rosję. Bojkotowane są mecze piłkarskie oraz imprezy sportowe, a nawet mówi się otwarcie o całkowitym wykluczeniu Rosjan ze świata sportu.
Sportowcy bronią się do tego stopnia, że przed kamerami wygadują do dziennikarzy totalne głupoty. Dwukrotny medalista olimpijski w biatlonie, Dmitrij Wasiljew stwierdził, że zakaz dla rosyjskich sportowców to "pogwałcenie praw człowieka".
- Nie wierzę! Mistrz olimpijski Dmitrij Wasiliew: "To jest nielegalne. To bezpośrednie naruszenie wszystkich ustaw cywilnych i IBU. To pogwałcenie praw człowieka zatwierdzonych przez ONZ" O decyzji IBU o starcie rosyjskich biathlonistów pod neutralną flagą - napisał na Twitterze były biatlonista, Tomasz Sikora.
Na tę "nieświadomość" rosyjskich obywateli złożyła się również wypowiedź Wiaczesława Barkowa, który jest reprezentantem swojego kraju w kombinacji norweskiej. - Wojna? Gdzie? Wojna na Ukrainie? Nie. Na Ukrainie trwa właśnie akcja ratunkowa - wypalił przed kamerami "NRK".
Latem odeszli z Ekstraklasy. Jak sobie radzą? [LISTA]
