Mieszkanka w Łapczycy wpadła w poślizg na śliskiej nawierzchni. Wystarczyły dwie godziny opadów śniegu, a droga stała się jak lodowisko. W efekcie auto wylądowało na dachu w rowie, w środku było 14-miesięczne dziecko.
Do zdarzenia doszło na ulicy Podlas w poniedziałek ok. godz. 17. W akcji ratunkowej brali udział strażacy oraz policja. Na szczęście dziecku nic się nie stało, jego matka trafiła do szpitala na obserwację.
Jesteś świadkiem utrudnień na drodze? Daj nam znać! Poinformujemy innych Czekamy na informacje, zdjęcia i nagrania wideo!
I Bogu dzięki, ze um sięnic nie stało. Zima to paskudna pora roku dla kierowców :( Na wszystko trzeba zwracać uwagę, że szybciej się ciemno robi, że opony trzeba wymienić na zimowe (im szybciej tym lepiej) bo to mi się wydaje, że jest najczęstszy problem. Jeździmy na tych letnich bo nam się wydaje, że to wcale nie taka różnica,a jest duża. Ja co roku w listopadzie zamawiam opony na logistyce opon, żeby się potem nie martwić.