Słomniczanka - Cracovia II. Wrócił Rubio, ale jedyną bramkę zdobył Neison

- Mecz zespołów o dużej kulturze gry, toczony w bardzo trudnych warunkach - podsumował Marcin Dudziński, trener Słomniczanki, o zwycięstwie której zadecydował rzut karny po faulu Kruppy na Filipku. Wykorzystał go Brazylijczyk Neison. Goście, w składzie zdecydowanie młodzieżowym, na grząskim boisku nie stworzyli wielu klarownych okazji.

Miał taką w 18 min Zaucha, ale przegrał pojedynek z Widawskim. Chwilę potem szansy po drugiej stronie boiska nie wykorzystał Chyszczenko - zamiast strzelać, szukał partnera do podania piłki i obrońcy "Pasów" oddalili zagrożenie.

Goście po utracie gola atakowali, ale bez skutku. Na boisku był już wtedy Rubio, dla którego 45-minutowy występ w tym meczu był pierwszym odkąd pod koniec sierpnia zachorował na zapalenie opon mózgowych.

Dla Cracovii II to druga porażka w sezonie - wcześniej przegrała tylko z Wisłą II. Piłkarze Słomniczanki mogą się natomiast poszczycić tym, że w tej rundzie pokonali zarówno rezerwy "Pasów", jak i "Białej Gwiazdy" (3:2, we wrześniu).

SŁOMNICZANKA - CRACOVIA II 1:0 (0:0)
Bramka: 1:0 Neison 54 karny.
Słomniczanka: Widawski - Strona (85 Widuch), Dębowski, Valenzuela, Filipek - Rojek (64 Berliński), Bieszczanin, Kasza, Neison, Sarota - Chyszczenko (90+2 Warchoł).
Cracovia II: Wilk - Zięba, Kruppa, Jarzynka, Pająk - Wiśniewski (90 Stachera), Supryn, Ożóg (73 Bała), Pituła (60 Malisz), Zaucha (71 Vinicius) - Biernat (46 Rubio).
Sędziował: Łukasz Dragan (Wadowice). Żółte kartki: Filipek, Sarota, Widuch - Kruppa, Pituła, Biernat. Widzów: 200.