Zamiast marnowania czasu na bezwartościowe rzeczy - świadome życie i skupienie się na osobistych priorytetach. Brzmi groźnie, ale masz trochę dość szaleńczego tempa, którego nabrało twoje życie? Mamy dla ciebie 10 wskazówek, które pozwolą ci zwolnić, odzyskać władzę nad swoim życiem i czerpać z niego więcej satysfakcji. Sprawdź!
Wychodzisz z pracy, a w domu nadrabiasz zaległości, odpisujesz na zaległe maile i konsultujesz zawodowe sprawy ze współpracownikami lub szefem? W takim razie nigdy nie wyszedłeś z pracy.
Twój czas pracy powinien być wystarczający do wykonania powierzonych ci obowiązków, a jeśli tak nie jest – masz ich zbyt wiele lub jesteś za mało efektywny. Niemniej, po pracy powinieneś się od niej oderwać, odpocząć i zająć się swoim prywatnym życiem. Praca non-stop nie będzie bardziej efektywna, a tylko szybciej się wypalisz.
Ile czasu dziennie spędzasz na scrollowaniu Facebooka i Instagrama oraz odświeżaniu maila? Nie mówimy, że masz całkowicie przestać to robić, ale ograniczenie wyjdzie ci na dobre. Czas spędzany z nosem w smartfonie jest w większości czasem straconym i bezproduktywnym.
Na początku nie będzie łatwo, ale kiedy zaczniesz rezygnować z korzystania z internetu, telefonu choć na dwie godziny dziennie, nagle okaże się, że masz czas na to, na co zawsze ci go brakowało.
Wielozadaniowość może być w cenie u pracodawców, ale badania dawno wykazały, że nie przynosi niczego dobrego. Wykonywanie w jednym czasie jednego zadania i skupianie się wtedy tylko na nim, daje lepsze efekty – zadanie jest wykonane szybciej, lepiej i dokładniej. Takie podejście uczy także ustalania priorytetów. Stosuj je jednak nie tylko w życiu zawodowym, ale także prywatnym.
Skupiając się na tym, co robisz, możesz znaleźć przyjemność w każdej przyjemności. Nie wyrobisz się ze wszystkim? Rób mniej, ale ważne rzeczy.
