https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Śmiertelny wypadek na obwodnicy Krakowa. Droga była zablokowana

Marcin Banasik
Do śmiertelnego wypadku doszło na autostradowej obwodnicy Krakowa między węzłem Kraków Południe i Kraków Skawina.
Do śmiertelnego wypadku doszło na autostradowej obwodnicy Krakowa między węzłem Kraków Południe i Kraków Skawina. KMRT
W poniedziałek 8 maja ok. godz. 15.20 doszło do śmiertelnego wypadku na autostradowej obwodnicy Krakowa, między węzłami Kraków Południe i Kraków Skawina. Wstępnie ustalono że kierowca pojazdu dostawczego wjechał w naczepę ciężarówki, która stała w korku.

Abonament na loty, Polska krajem pilotażowym

od 16 lat

- Kierowca samochodu dostawczego zginął na miejscu. Utrudnienia na drodze w kierunku Katowic potrwają kilka godzin - mówi Sebastian Gleń, rzecznik małopolskiej policji.

O godz. 16 został odblokowany ruch na lewym pasie w kierunku Katowic. Prawy pas nadal zablokowany. Trwają oględziny.

Samochody na węźle Kraków Łagiewniki wcześniej były kierowane na objazd przez miasto. Zator na obwodnicy Krakowa ma już ponad 10 km.

Wideo

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

R
Robert
Wszystkie uwagi są bardzo trafne.Problem z obwodnicą Krakowa trwa już kilka lat.Notoryczne korki.Ten odcinek już kika lat temu powinien mieć 3 pasy.W Małopolsce tylko gadają a zanim coś zrobią to trwa wieczność!!!To jeden z najbardziej obciązonych odcinków dróg w Polsce!!!
E
Edward
8 maja, 18:08, Realista:

Odpowiadając komentatorom poniżej: „kierowca dostawczaka” powinien był myśleć, a nie ot, „pędzić przed siebie”. Tak, „myślenie nie boli” — ale już mu tego nie wytłumaczymy.

Jak sporo jeździsz autostradami to wiesz że jak masz osobowy przed sobą to coś widzisz do przodu ale w przypadku ciężarówki nie widać nic, dodatkowo monotonna jazda usypia (taka natura człowieka, nic nie poradzisz) i takie włączenie świateł awaryjnych wybudza tego z tyłu z letargu. Sam jak zawsze dojeżdżam do skrzyżowania (lub zatoru) i jak nic za mną nie jedzie to jak widzę że coś się zbliża z tyłu to naciskam kilka razy hamulec żeby błysnął stop, a jak widzę że różnie może być to mrugnę awaryjnymi a nie stoję jak jełop nie myśląc o innych.

R
Realista
Odpowiadając komentatorom poniżej: „kierowca dostawczaka” powinien był myśleć, a nie ot, „pędzić przed siebie”. Tak, „myślenie nie boli” — ale już mu tego nie wytłumaczymy.
Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska