Do tragicznego wypadku doszło w nocy z czwartku na piątek, kilka minut po północy, w pobliżu przejazdu kolejowego przy ulicy Nazieleńce w Brzeszczach.
- Mężczyzna nie miał przy sobie dokumentów. Policjanci ustalają jego tożsamość oraz okoliczności śmierci - mówi podkomisarz Paweł Kufel, zastępca naczelnika Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu.
Dodaje, że akcja trwała około trzech godzin. O zwłokach 40 letniego mężczyzny na torach kolejowych zostali powiadomieni policjanci z komisariatu policji w Brzeszczach przez maszynistę jednego z pociągów relacji Oświęcim - Chechowice-Dziedzice.