- Wygraliśmy ten mecz zasłużenie, bo stworzyliśmy więcej sytuacji niż rywale. W ekstraklasie nie ma słabych drużyn. Widzieliśmy to zarówno w czasie meczu z Pogonią, jak i teraz w konfrontacji z Piastem. Musieliśmy zostawić na boisku dużo zdrowia, żeby wygrać. Mieliśmy dużo składnych akcji. Drużyna dała z siebie wszystko, choć na pewno jeszcze parę rzeczy musimy poprawić.
Nikomu nie zabrakło zdrowia.
Wisła liderem! Pewne zwycięstwo "Białej Gwiazdy" nad Piastem [ZDJĘCIA]
Zresztą umówiliśmy się z zawodnikami, że jak ktoś nie będzie miał sił, to podniesie rękę do góry i zrobimy zmianę. W tym momencie mamy już taką ławkę, że możemy robić pełnowartościowe zmiany. Mogę mieć jedynie żal, że Patryk Fryc i Michał Nalepa z kadry wrócili dopiero w czwartek wieczorem, a całą noc jechali pociągiem. Piłkarze, bez względu na to czy grają w młodzieżówce czy pierwszej reprezentacji muszą wracać do klubów jak najszybciej. Mam nadzieję, że taka sytuacja więcej się nie powtórzy.
Jeśli chodzi o Guerriera, to nie pamiętam takiego debiutu (dziennikarze przypomnieli trenerowi Smudzie, że kiedyś tak zadebiutował pod jego wodzą Tomasz Frankowski, przyp. red.). To jest bardzo dobry chłopak. Ma zupełnie inny charakter niż piłkarze z Afryki. On sam mi powiedział, że musi pracować nad taktyką i nad tym, co my gramy, żeby później było pełne zrozumienie na boisku.
Wilde-Donald Guerrier: bramkę dedykuję kibicom Wisły
Nie jest dla mnie istotne, że jesteśmy na pierwszym miejscu w tabeli. Byłem już na nim z moimi zespołami wiele razy. My mamy przede wszystkim dobrze grać w piłkę. Tak, żeby kibice wracali do domu zadowoleni. Czasami się nie wygra, czasami przegra, ale najważniejsze jest, żeby dobrze grać - powiedział Smuda.
Skrojona oprawa Cracovii - triumfują kibice Wisły. Fani Cracovii: to podkładka [ZDJĘCIA, WIDEO]
Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+