18+

Treść tylko dla pełnoletnich

Kolejna strona może zawierać treści nieodpowiednie dla osób niepełnoletnich. Jeśli chcesz do niej dotrzeć, wybierz niżej odpowiedni przycisk!

Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Smutek i łzy zamiast wielkiej fety w Niecieczy [ZDJĘCIA]

Łukasz Jaje
Zamiast wielkiej fety z okazji awansu piłkarzy Termaliki do ekstraklasy, była stypa w niedawno otwartym biurowcu Bruk-Betu. Transmisję z decydującego spotkania z Flotą Świnoujście, przegranego 1:4, w sali teatralno-kinowej oglądało na żywo kilkuset kibiców.

Zobacz także: Flota - Termalica [ZDJĘCIA Z MECZU]

Sympatycy Termaliki zasiedli w efektownym kinie pełni nadziei. Podbudowane były one deklaracjami właścicieli klubu o rozpoczęciu modernizacji stadionu niezbędnej do spełnienia wymogów licencyjnych na grę w ekstraklasie.

Transmisję poprzedziła krótka przemowa Krzysztofa Witkowskiego. Około godziny 17.34 sala eksplodowała z radości. Termalica objęła prowadzenie. W kolejnych minutach twarze kibiców coraz częściej chowały się jednak już w dłoniach. Koszmar z ubiegłego sezonu powrócił. Termalica znów przegrała awans na ostatniej prostej. Po meczu niewiele osób miało ochotę na głębsze wynurzenia. - Nie ma o czym mówić, grali beznadziejnie - odpowiada Józef Słupek.

Do sali bankietowej udali się nieliczni, na czele z Danutą i Krzysztofem Witkowskimi, właścicielami klubu. Szczególnie żywiołowe rozmowy prowadziła pani prezes. W Niecieczy mają sporo żalu do PZPN.

- Jesteśmy dumni z klubu. Niestety, sędziowie kilkukrotnie skrzywdzili naszą drużynę. Najlepszy przykład sprzed tygodnia, gdy arbiter podyktował rzut wolny, którego nie było. To po nim rywale wyrównali, pozbawiając nas już wtedy awansu - przekonuje Jadwiga Kusior.

Za kilka miesięcy fani Termaliki zamiast wspierać swoich piłkarzy na stadionach krakowskiej Wisły czy warszawskiej Legii nadal będą dopingować ich podczas meczów w Ząbkach czy Świnoujściu.

Są jednak i dobre wieści. Prezes klubu co prawda z uwagi na pomeczowe emocje nie chciała oficjalnie rozmawiać, ale za pośrednictwem naszej gazety przekazała kibicom jasny komunikat.

- Jestem ambitną kobietą i tak łatwo się nie poddaję - odpowiedziała Danuta Witkowska, pytana o dalsze losy Termaliki.

Artykuły, za które warto zapłacić! Sprawdź i przeczytaj
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!
"Gazeta Krakowska" na Twitterze i Google+

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska