https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Spektakularne wpadki policji. Zobacz fatalne pomyłki!

Maciej Roik
Choć takie sytuacje należą do rzadkości, spektakularne wpadki policji zdarzały się już wcześniej.
Choć takie sytuacje należą do rzadkości, spektakularne wpadki policji zdarzały się już wcześniej. archiwum polskapresse
Grupa uderzeniowa policji chciała zatrzymać handlarza narkotyków. W mieszkaniu do którego weszła zastała jednak tylko dwie wystraszone siostry. To pomyłka, do której doszło na poznańskich Jeżycach w 2011 roku. Od tego czasu rodzina nie doczekała się nawet oficjalnych przeprosin. Choć takie sytuacje należą do rzadkości, spektakularne wpadki policji zdarzały się już wcześniej.

Marzec 2010 r. - z samego rana do mieszkania w Łodzi wpadła grupa uzbrojonych i zamaskowanych policjantów. Rzucili granat hukowy i kazali domownikom paść na podłogę. Jak się okazało, ścigany przestępca znajdował się w mieszkaniu obok. W lipcu 2012 r. sąd postanowił że dwie łodzianki, mają otrzymać od policji po 10 tysięcy złotych zadośćuczynienia za akcję antyterrorystów.

Sierpień 2011 r.
- kryminalni wtargnęli do mieszkania niewinnego człowieka w Koziegłowach. Przebywał tam wraz z kolegą. Obydwóch rzucono na ziemię i wycelowano w nich broń. Gdy ostatecznie okazało się, że nie jest osobą poszukiwaną, nikt nawet nie przeprosił. Jak mówił wówczas dla "Głosu" Bartosz Konowalik, gdy usłyszeli, że mieszkaniec ma pretensje, wyśmiali go. Słowa "przepraszam" nie usłyszał także z ust policjanta, który przyjmował skargę.

Grudzień 2011 r.
- grupa uzbrojonych i zamaskowanych antyterrorystów przestrzeliła drzwi na wylot, i weszła z hukiem w poszukiwaniu dilera narkotyków. W środku przebywała tylko mała dziewczynka i jej mama. Do fatalnej pomyłki doszło w Bydgoszczy.

Marzec 2012 r.
- w Katowicach pięciu kryminalnych, przygniotło do podłogi parę lokatorów na strzeżonym, luksusowym osiedlu. Policja pomyliła mieszkania. Podczas feralnej akcji ucierpiały dwie osoby: 40-letni mężczyzna i 24-letnia kobieta. Głową kobiety uderzano o podłogę. Leżącego mężczyznę dotkliwie skopano. Jak się okazało policja pomyliła piętra i to dwukrotnie. Na kolejnym antyterroryści również omyłkowo weszli do mieszkania i obezwładnili niewinnego mężczyznę. Przestępca został złapany dopiero za trzecim razem.

Lipiec 2012 r. - długa broń, kajdanki i straszenie, że podejrzany zostanie zabrany na komendę. Taki przebieg miała "wpadka" elbląskich policjantów. Do mieszkania wtargnęli, bo chcieli zatrzymać mężczyznę podejrzanego o napady na sklepy. Dlaczego akurat tam? Ktoś anonimowo wskazał im mieszkanie. Okazało się, że rzekomy złodziej to ciężko chory ,niewstający z łóżka młody mężczyzna.

Chcesz skontaktować się z autorem informacji? [email protected]

ZOBACZ TEŻ: POLICJA POMYLIŁA MIESZKANIA PODCZAS AKCJI
WANDAL UCIEKŁ ZANIM PRZYJECHAŁA POLICJA
POLICJANCI NIE PŁACĄ CZYNSZU ZA MIESZKANIA SŁUŻBOWE

NAJNOWSZE INFORMACJE Z POZNANIA I WIELKOPOLSKI: GLOSWIELKOPOLSKI.PL

Możesz wiedzieć więcej! Kliknij i zarejestruj się: www.gloswielkopolski.pl/piano

Komentarze 13

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

W
WHITEPOWER88
Frajery naćpane są i potem tak jest że mylą piętra, mieszkania, osoby... Kryminalni - frajery bez dzieciństwa, zgnębieni przez kolegów z ławki w podstawówce teraz muszą sobie jakoś to odbić...
Jebać Policje!!!
Z
Zgul
Dzielnicowy wysiadając z Poloneza nie zauważył gzyla i skutki palnięcia drzwiami w główkę zostały do dzisiaj :)
a
aa
Mylisz pomyłkę z amatorszczyzną.
r
rozczarowany
To nie jest sprawa pomyłek. To brak odpowiedzialności. Gdyby takie zdarzenia miały miejsce w USA to tamtejsza policja zapłaciła by grube miliony za takie pomyłki. U nas prawo jest takie jak za komuny. Państwo i jego służby mają prawo do wszystkiego obywatel ma słuchać i milczeć. Za komuny było tak samo!!! Dopóki obie strony w dowolnym sporze nie będą miały takich samych praw, obowiązków i odpowiedzialności to będziemy żyć w kraju bezprawia.
k
ksantypa_222
Pomylić się każdy może. Policjanci też.
Zupełnie jak ze śpiewaniem: śpiewać każdy może, trochę lepiej, trochę gorzej....
Ale konsekwencje błędnych działań policji przynoszą fatalne efekty dla ludzi niewinnych. Onegdaj czytałam, że antyterroryści otwierając drzwi przy użyciu ładunków wybuchowych rozwalili pół bloku mieszkalnego. To była pomyłka!
e
emilek
Pomyłki są i będą, zdarzają się wszędzie, są wielkie i małe.... pytanie jest jednak inne czy w tym kraju ktoś umie się przyznać do błędu i powiedzieć PRZEPRASZAM
p
poznaniak
Smutne także jest, ze przełożeni nie potrafia zdobyć się na "przepraszam" - prostaki, chamy czy zwykły brak honoru ? Nie wiadomo, ale ktoś nadzoruje tych przelozonych - może warto ich wymienić ? W Poznaniu i okolicach też było wiele wpadek i zatrzymań polijantów i co ? I nic - nikt nie poniósł konsekwencji.... Państwo w państwie.
K
KTS
kolejny raz pytam się!!! kiedy i za co miałeś skórę wygarbowaną że tak na nich nalatujesz???
j
jk
tych karygodnych pomyłek jest znacznie więcej, ale tylko podano nam przykłady, rusz mózgownicą
E
Elżbieta Fabijanowska
przez wiele lat [maj 2005-do dzisiaj]
E
Elżbieta Fabijanowska
przez wiele lat [maj 2005-do dzisiaj]
P
PIMP
Pięć pomyłek w ciągu ostatnich trzech lat na kilkadziesiąt tysięcy zatrzymań, ale Pan Dziennikarz znalazł sensację, oj premia będzie od nadredaktora, oj będzie i to nieopodatkowana bo to w końcu Tfórca.
31 węzłowy Burke
uprawniają do wniosku że to faktycznie są terroryści, do tego słabo albo wcale nie wyszkoleni. Może dlatego się tak maskują aby sobie z nich sąsiedzi nie dworowali. Albowiem to niewinni padają ich ofiarami a prawdziwe bandziory akurat nie. A przynajmniej tak to wygląda.
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska