FLESZ - Kiedy mogą odmówić wypłaty z AC?

W szczytowym momencie obowiązywania obostrzeń w związku z epidemią koronawirusa wszelki ruch na ulicach drastycznie spadł. Zamknięto szkoły, przedszkola i żłobki. Zawieszono zajęcia na uczelniach wyższych. Ci, którzy mogli, pracowali zdalnie, z domu. Wiele branż zostało zamkniętych z dnia na dzień. Efektem tego był drastyczny spadek cen paliwa. Ludzie ograniczyli podróże, ograniczony był też transport publiczny, w tym międzymiastowy. Praktycznie w całości zawieszono ruch lotniczy. Doszło nawet do takich sytuacji, że cena baryłki ropy była... ujemna.
To wszystko spowodowało, że za paliwo płaciliśmy rekordowo nisko od lat. W pewnym momencie cena benzyny 95 oscylowała wokół 3,5 zł za litr, a nawet i niżej. Te czasy już jednak mijają. Następuje stopniowe odmrażanie gospodarki, ludzie wracają do normalnego życia, coraz więcej z nas wraca do regularnych podróży samochodem. To sprawia, że ceny paliw znów idą w górę.
Eksperci portalu e-petrol szacują, że do 31 maja czekają nas podwyżki wszystkich paliw. Średnia cena Pb98 w tym czasie ma wynieść już między 4,32 a 4,44 zł za litr. Popularna Pb95 ma oscylować od 3,97 do 4,12 zł za litr, a olej napędowy od 3,99 do 4,12 zł.
W Krakowie skok cen już widać na stacjach benzynowych. W większości przypadków Pb95 kosztuje już powyżej 4 zł. Wciąż jeszcze trafiają się stacje, gdzie jest nieco taniej - 3,98-3,99 zł za litr. Zobaczcie ceny paliw na krakowskich stacjach benzynowych.