Spotkanie Andrzej Duda spotkał się z Donaldem Trumpem w Nowym Jorku

„Właśnie zakończyło się spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy i prezydenta Donalda Trumpa. Przyjacielska atmosfera. Doskonała rozmowa” – napisał Marcin Mastalerek na platformie X nad ranem polskiego czasu.

Opublikował też zdjęcie obu polityków w hotelu Trump Tower na Manhattanie, gdzie doszło do spotkania.

Portal „The Hill” cytuje słowa Trumpa po spotkaniu z Dudą.

– To mój przyjaciel i spędziliśmy razem cztery fantastyczne lata – mówił Donald Trump o Andrzeju Dudzie, wspominając ich dobre relacje jako prezydent obu krajów.

– Robi fantastyczną robotę. Polacy go kochają, naprawdę – miał powiedzieć Trump o Dudzie.

Andrzej Duda jeszcze przed wyjazdem do USA zapowiadał, że może dojść do tego spotkania i tłumaczył, że spotyka się na stopie towarzyskiej z wieloma byłymi prezydentami, których poznał w trakcie pełnienia swojej funkcji. W Polsce jednak przez część opinii publicznej był krytykowany za to, że spotykając się z kandydującym na urząd prezydenta USA Trumpem niejako wspiera jego kampanię.

Zwolennicy spotkania twierdzili z kolei, że należy podtrzymywać relacje z liderami obu głównych partii politycznych w USA, także z Trumpem, który ma duże szanse wygrać jesienne wybory w USA i ponownie objąć urząd prezydenta.

I chociaż sam prezydent Duda sugerował, że spotkanie odbędzie się niejako przy okazji bogatej agendy spotkań polskiego prezydenta z urzędnikami ONZ, to właśnie kolacja z Dnaldem Trumpem zdominowała przekazy medialne z pierwszego dnia wizyty prezydenta w USA.

– To było przyjacielskie spotkanie, w bardzo miłej atmosferze – powiedział Andrzej Duda po kolacji.

Ta odbyła się w należącym do byłego prezydenta USA hotelu Trump Tower na Manhattanie w Nowym Jorku.

Obaj politycy rozmawiali m.in. o kwestii Ukrainy. Andrzej Duda jest zwolennikiem i adwokatem na całym świecie wsparcia militarnego i finansowego dla naszego wschodniego sąsiada walczącego z rosyjską inwazją. Donald Trump z kolei doprowadził do wstrzymania głosowania nad przekazaniem kolejnej transzy amerykańskiej pomocy Ukrainie.

Po spotkaniu sztab Donalda Trumpa wydał oświadczenie, w którym stwierdził, że politycy omawiali m.in. kwestię wojny na Ukrainie oraz konfliktu pomiędzy Izraelem a Hamasem.

Mieli również omówić propozycję Dudy, by kraje NATO przeznaczały 3 procent swojego PKB na obronność, w związku z rosyjskim zagrożeniem.

Donald Trump przebywał w tym mieście z powodu procesu karnego jaki rozpoczął się przeciwko niemu przed miejscowym sądem. To pierwszy proces karny, jaki wytoczono byłemu prezydentowi w historii USA. Trump jest oskarżony, że przed swoją pierwszą kadencją płacił aktorce porno Stormy Daniels za milczenie o ich intymnych relacjach. Oskarżenie uważa, że fałszywie zakwalifikował te wydatki w poprzedniej kampanii wyborczej jako opłaty za usługi prawne.

Trump uważa cały proces za ukartowany i twierdzi, że jest niewinny.

Jesteśmy na Google News. Dołącz do nas i śledź Portal i.pl codziennie. Obserwuj i.pl!