Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Starostwo i miasta z powatu gorllickiego chcą sporo uszczknąć z tortu Polskiego Łady

Lech Klimek
Lech Klimek
Budowę nowoczesnego kompleksu basenów otwartych miasto chce sfinansować z funduszy Polskiego Ładu
Budowę nowoczesnego kompleksu basenów otwartych miasto chce sfinansować z funduszy Polskiego Ładu archiwum UM gorlice
Nasze samorządy też chcą uszczknąć coś dla siebie z tortu, jaki dla nich przygotował rząd w wielkim inwestycyjnym programie pod nazwą “Polski Ład”. Ten program ma być rekompensatą za straty, jakie samorządowe kasy mogą ponieść w wyniku zmian podatkowych, zapowiadanych przez rządzących. Dochody samorządów, wskutek zmian podatkowych zapowiedzianych w Polskim Ładzie, mają spaść o około 10-11 mld złotych, tak przynajmniej szacuje to Ministerstwo Finansów.

FLESZ - Program “Dobry Start”. ZUS przelał 30 mln zł

od 16 lat

W zamian z Warszawy ma popłynąć rzeka pieniędzy o szerokości aż 20 miliardów. Do 15 sierpnia samorządy mogą zgłaszać swoje pomysły do Banku Gospodarstwa Krajowego. To ta instytucja ma wspólnie z kancelarią premiera zajmować się programem. Każdy samorząd może złożyć trzy wnioski o dofinansowanie.

Pierwszy bez kwotowego ograniczenia, drugi, którego wartość dofinansowania nie może przekroczyć 30 milionów złotych i dodatkowo taki o wartości do 5 milionów.

- W pierwszym, pilotażowym naborze największą wagę, a tym samym szansę na dofinansowanie mają inwestycje w infrastrukturę wodno-kanalizacyjną, infrastrukturę drogową, modernizację źródeł ciepła na zeroemisyjne, czy w gospodarowanie odpadami - czytamy na stronie internetowej BGK.

Samorządy powiatu gorlickiego są już na finale przygotowań. Ich pomysły świetnie wpisują się w te obszary, które będą w tym naborze preferowane.
- Chcielibyśmy w ramach tego programu wymienić całe miejskie oświetlenie - opowiada Łukasz Bałajewicz, zastępca burmistrza Gorlic. - To w ramach programu do 5 milionów. Nowe oświetlenie powinno być energooszczędne. Mam tu na myśli lampy uliczne LED z zasilaniem solarnym – dodaje.
W drugim obszarze, tym do 30 milinów złotych miasto chce zainwestować w bazę sportową.
- Myślimy o unowocześnieniu stadionu, a konkretnie bieżni – mówi urzędnik. - W planie jest również budowa nowego i nowoczesnego budynku klubowego, takiego, który będzie posiadał również bazę noclegową i budowa nowego basenu odkrytego.
- Nowoczesny stadion i basen i baza noclegowa to możliwość zapraszania sportowców z różnych dyscyplin na zgrupowania właśnie w Gorlicach – podkreśla Bałajewicz.
Trzeci miejski pomysł przygotowany do wysłania to już naprawdę wielka kasa, która pójdzie dosłownie w ziemię. Miasto chciałoby rozbudować i zmodernizować już istniejącą sieć ciepłowniczą. W tym przypadku chodziłoby oczywiście o podpięcie kolejnych dzielnic miasta do sieci grzewczej, ale też o doprowadzenie do jak największej grupy odbiorców ciepłej wody użytkowej z elektrociepłowni.

Starostwo powiatowe chciałoby kasy na dwie drogi i jeden budynek.

- Nasz pomysł na największą transzę to droga z Gorlic, przez Kobylankę do Dominikowic - relacjonuje Stanisław Kaszyk, wice starosta. - Ta droga oczywiście istnieje i nazywana jest małą obwodnicą, ale już wymaga podniesienia jakości. Chodzi tu zarówno o nośność jak i zapewnienie bezpieczeństwa pieszym. Ta droga już teraz jest łącznikiem pomiędzy DK 28 i wojewódzką nr 993 - podkreśla.

Druga droga to trasa łącząca Gorlice z Łużną, zaczynająca się od ulicy Zamkowej. Teraz jest wąska i pełna przełomów, a po naprawie może stanowić alternatywną drogę umożliwiającą wyjazd z miasta w kierunku Tarnowa.
Trzecie podejście starostwa do kasy to pomysł na rozbudowę internatu przy Zespole Szkół nr 1 im. Ignacego Łukasiewicza w Gorlicach.
- To oczywiście nie wszystko, bo patrząc w przyszłość, już przygotowujemy się do kolejnych naborów, które mają być we wrześniu – zaznacza wicestarosta. - Nasze pomysły to bardzo silne zainwestowanie w nasz powiatowy szpital. Oczywiście w tym przypadku wszystko odbywa się w ścisłym porozumieniu z dyrektorem placówki. My szukamy pieniędzy, ale to Marian Świerz, wskazuje kierunku ich wydawania – podkreśla.
Burmistrz Biecza tez nie zasypia gruszek w popiele i przygotowuje swoje programy.
- Mamy dwa priorytety – mówi Mirosław Wędrychowicz. - Pierwszy to nasze gminny drogi. Tu zawsze jest na co wydawać pieniądze. Drugi obszar to umownie rzecz ujmując gospodarka wodno-ściekowa na terenie gminy – dodaje
Modernizacja i rozbudowa sieci wodociągowej i kanalizacyjnej to również pomysł na wydanie pieniędzy z z programu, jaki ma Wacław Ligęza, burmistrz Bobowej.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska