https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Wolontariusze zapakowali na tira kilkanaście ton odzieży. Za każdy kilogram fundacja zapłaci złotówkę na rehabilitację Mariusza

Agnieszka Nigbor-Chmura
Agnieszka Nigbor-Chmura
To były dwie godziny ciężkiej pracy. Ale udało się! Kolejne kilkanaście ton odzieży wyjechało z Gorlic prosto do fundacji "Po pierwsze". Teraz pozostaje tylko czekać na dane z ważenia "załadunku", bo od liczby ton zależy to, ile gotówki na rehabilitację trafi na konto Mariusza Mruka z Gorlic, który uległ wypadkowi i porusza się na wózku.

Kolejne już kilkanaście ton odzieży i tekstyliów udało się zgromadzić w Gorlicach w ramach akcji Szafowanie dla Mariusza, którą zorganizowała Gazeta Krakowska razem z Urzędem Miejskim w Gorlicach i Miejskim Przedsiębiorstwem Gospodarki Komunalnej. Dzisiaj na pomoc naszej gorlickiej redakcji w niesieniu pomocy przyszli bliscy, przyjaciele i sąsiedzi Mariusza, pracownicy Urzędu Miejskiego i oraz Mariola Szewczyk, prezeska Fundacji Po Pierwsze z Katowic, która przyjechała po odbiór odzieży.

O tym, że mieszkańcy powiatu gorlickiego mają otwarte serca, przekonaliśmy się nie raz. Gdy tylko ogłosiliśmy akcję "Szafowania dla Mariusza" w gorlickich podstawówkach przybywało worków z odzieżą z dnia na dzień. Ubrania i tekstylia zbierano w przedszkolach, zakładach pracy, pocztą pantoflową wśród znajomych, przyjaciół sąsiadów rodziny. Pierwszy załadunek zorganizowany 13 lutego tego roku przyniósł całkiem wymierny efekt. Na konto Mariusza wpłynęło 14 660 złotych, co oznacza, że wolontariusze we pierwszym transporcie zapakowali na tira 14 ton 660 kg odzieży. Gdy drzwi naczepy zostały komisyjnie zamknięte, natychmiast zapadła decyzja o tym, że pozostała odzież nie może się zmarnować. Tego samego zdania była Mariola Szewczyk, prezeska Fundacji Po Pierwsze z Katowic, która obiecała, że gdy tylko damy sygnał, zorganizuje transport.

Dzisiaj z Gorlic wyjechał kolejny tir "dedykowany" Mariuszowi. Pracy było nie mniej niż pierwszym razem i choć w mocno okrojonym składzie, po raz kolejny daliśmy radę. Jedni rozpakowywali wypełniony po brzegi magazyn w MPGK w Gorlicach, inni podając sobie z rąk do rąk worek po worku, utworzyli łańcuszek, który kończył się przy kabinie potężnego tira. Świetnie zorganizowani w swojej pracy w godzinę przerzucili z magazynu na naczepę samochodu kilkanaście ton odzieży.

Szafowanie w powiecie gorlickim udało się dla Wiktorii Wróbel, tak samo zresztą jak dla Madzi Piecuch i Maciusia Bogonia. Do tej pory ich organizatorką była Monika Rachel, szefowa Koła Gospodyń i Gospodarzy Wiejskich w Męcinie Wielkiej. To od niej zaczerpnęliśmy pomysł i kontakt do Marioli Szewczyk, prezeski Fundacji Po Pierwsze z Katowic, która przyjechała po odbiór odzieży. Tym razem jednak wszystkie siły akcji skoncentrowały się na pomocy 33-letniemu gorliczaninowi - Mariuszowi Mrukowi, który wymaga rehabilitacji po wypadku komunikacyjnym.

Mariusz Mruk z Gorlic ma 33 lata. 15 sierpnia tego roku Mariusz wracał z przejażdżki na motocyklu. W tym samym czasie jadący z naprzeciwka drugi motocykl typu skuter zajechał mu drogę. Pamięta tylko tyle, potem stracił przytomność.

Natychmiast został przewieziony do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Tarnowie. To tam zdiagnozowano u Mariusza złamanie drugiego kręgu szyjnego, łopatki, lewego obojczyka, liczne złamania żeber, złamanie kręgów odcinka piersiowego kręgosłupa, z czego złamania dwóch z nich miały charakter niestabilny. Mariusz miał też poważne obrażenia wielonarządowe. Na Oddziale Intensywnej Terapii był do 27 sierpnia, bo lekarze przed operacją kręgosłupa czekali na wchłonięcie się krwiaków wewnętrznych spowodowanych upadkiem. Tam też wykryto u niego mikropęknięcie aorty.

28 sierpnia gorliczanin przeszedł poważną operację kręgosłupa, podczas której lekarze z Kliniki Neurochirurgii w Tarnowie ustabilizowali kręgi piersiowe kręgosłupa. Już 11 września przeszedł kolejną operację w Oddziale Chirurgii Naczyń szpitala im. Jana Pawła II w Krakowie, gdzie zoperowano mu pourazowy tętniak rzekomy aorty piersiowej.

20 września Mariusz został przewieziony do Niepublicznego Zakładu Opieki Zdrowotnej „RehStab” w Limanowej. Przyjęty na Oddział Rehabilitacji Neurologicznej z porażeniem kończyn dolnych, bez czucia powierzchniowego i głębokiego poniżej poziomu zoperowanego złamania, walczy o swoją sprawność. Nie daje za wygraną, nie ociąga się. Na ćwiczeniach spędza całe godziny, przede wszystkim, by usprawnić mięśnie rąk i uniezależnić się od innych choćby w przemieszczaniu się z wózka na łóżko, czy odwrotnie.

Mariusz zaraz po szkole średniej – technikum elektronicznym w Zespole Szkół nr 1 w Gorlicach, sposobu na przyszłość szukał za granicą – w Anglii i w Niemczech. Jakiś czas temu zdecydował, że wraca do kraju. W chwili wypadku był zatrudniony na stażu w firmie montującej systemy fotowoltaiczne i klimatyzacje. Staż skończył się jednak, a po wypadku Państwowy Fundusz Rehabilitacji Osób Niepełnosprawnych wydał decyzję o znacznym stopniu niepełnosprawności dla Mariusza na kolejne cztery lata.

Dzisiaj wiadomo już, że na ten moment gorliczanin bez prawa do renty, będzie skazany na świadczenie socjalne. Może liczyć na wsparcie ze strony babci i mamy, które są już emerytkami oraz siostry, z którymi mieszka, ale też Natalii – swojej dziewczyny. Zanim jednak wróci do domu, konieczne jest dostosowane go do potrzeb Mariusza. Pięknie odnowiony dom, wymaga wybudowania podjazdu z odpowiednio szerokimi drzwiami, a wyremontowana w tym roku łazienka – modernizacji wejścia, brodzika i toalety, z których mężczyzna mógłby bezpiecznie i swobodnie korzystać. Wtedy będzie mógł wrócić do domu i swobodnie się po nim poruszać. Nie bez znaczenia jest też kontynuacja rehabilitacji.

Każdy z nas może stać się darczyńcą, nie wydając ani złotówki. Rozliczenie podatku to okazja do wsparcia tych, którzy najbardziej tego potrzebują. Do 30 kwietnia bieżącego roku każdy podatnik może przekazać 1,5 proc. swojego podatku dochodowego osobom chorym i niepełnosprawnym. Wśród czekających na pomoc jest Mariusz.

KRS 00000 20 382 cel szczegółowy: 21750 Mariusz Mruk

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Uroczystości w Gnieźnie. Hołd dla pierwszych królów Polski

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska