Wszystko wskazuje na to, że zgodnie z tabliczką „Teren monitorowany. Zakaz pozostawiania śmieci poza koszem pod karą grzywny” umieszczoną przy znaku drogowym oznaczającym parking, miejsce to powinno być doglądane przez miejskiego wielkiego brata. Niestety nieskutecznie, skoro ktoś pozbył się tutaj bezkarnie odpadów budowlanych, opony, starego dywanu, a nawet kołdry.
Były też kwiatki w postaci starych trampek, kratek wentylacyjnych, ładowarki, a nawet czegoś, co przypominało bożonarodzeniową szopkę albo karmnik dla ptaków. Znaleźliśmy też zafoliowany komunikat o zamknięciu placu zabaw na czas covidowego lockdown'u z marca 2020 roku, tak samo zresztą, jak inny znak tamtego czasu w postaci jednorazowych maseczek. Najwięcej było tutaj jednak butelek po wysokoprocentowym alkoholu różnego kalibru.
Akcja Gazety Gorlickiej się nie kończy. Dzisiaj rzucamy wyzwanie dwóm redakcjom lokalnych portali internetowych halogorlice.info i gorlice24.pl Wytypowani przez nas mają 24 godziny na wskazanie miejsca porządkowania miasta, posprzątania go i udokumentowania swojej pracy. Zarówno Tomasz Stasiowski, jak i Piotr Boczoń rzucą kolejne wyzwanie dwóm wybranym przez siebie osobom lub instytucjom z terenu miasta.
Łańcuszek porządków zakończymy 28 kwietnia. Ważne, by wszystkie osoby angażujące się w sprzątanie zgłaszały się do Wydziału Gospodarki Komunalnej w Gorlicach po rękawiczki i worki na śmieci. Posegregowane i zebrane muszą zostać złożone w miejscu dostępnym dla firmy Empol, która odbiera odpady z miasta, najlepiej przy jakimkolwiek koszu czy wiacie na śmieci. Miejsce złożenia odpadów należy wskazać ekodoradcy z gorlickiego ratusza. Powodzenia! I do dzieła!
