Głosujący w obwodowych komisjach w Starym Sączu nie kryli, że stawiają na ciągłość rządów i młodość, czyli na 42-letniego Lelka (pełniącego obowiązki burmistrza od ustąpienia Cyconia). W mateczniku 59-letniego Ciągły dawali do zrozumienia, że popierają "swojego człowieka". - Poprzemy Ciągłę, innych głosów nie należy się spodziewać - zapowiadał Ludwik Korona z Gołkowic.
Do południa w miejscowej komisji wyborczej zjawiło się ok. 500 osób na 1615 uprawnionych do głosowania. Wśród nich był Ciągło. - To mniej niż w innych wyborach, ale mamy pogrzeb i dużo ludzi poszło na cmentarz - uzasadniał niską frekwencję zastępca przewodniczącego komisji, sołtys Gołkowic Andrzej Myjak.
W południe do największej komisji wyborczej w Szkole Podstawowej nr 1 w Starym Sączu zawitał Lelek. Tutaj i w komisji nr 1 w Domu Kingi u sióstr klarysek głosowali mieszkańcy z całego centrum miasteczka.
Do południa szacowano frekwencję poniżej 20 proc. Piotr Wideł z sądeckiej delegatury Krajowego Biura Wyborczego zapewniał, że nie odnotowano żadnych incydentów.
Wybieramy najlepszego piłkarza i trenera Małopolski! Weź udział w plebiscycie!
Konkurs dla matek i córek. Spróbuj swoich sił i zgarnij nagrody!
Która stacja narciarska w Małopolsce jest najlepsza? Zdecyduj i oddaj głos!
Codziennie rano najświeższe informacje z Krakowa prosto na Twoją skrzynkę e-mail. Zapisz się do newslettera!