Prokuratura Okręgowa w Krakowie wydała komunikat
"W dniu wczorajszym w godzinach wieczornych policja została powiadomiona o tym, że w samochodzie zaparkowanym przy ulicy Dietla znajduje się trzech mężczyzn, którzy, wg relacji przechodnia, mieli posiadać broń palną.
Na miejsce zdarzenia przyjechał oznakowany radiowóz. Kiedy funkcjonariusze podeszli do pojazdu zauważyli wycelowaną w nich w broń i z uwagi na realne zagrożenie dla ich życia i zdrowia użyli broni służbowej. Pojazd ruszył gwałtownie, pod prąd, uszkadzając zaparkowane w pobliżu samochody i kierował się w stronę ulicy Sarego. Policjanci podjęli pościg, nie udało im się jednak zatrzymać żadnej z osób, które przebywały w pojeździe.
Samochód porzucony przez sprawców odnaleziono przy ulicy Sarego w Krakowie, zabezpieczono i poddano go oględzinom. W samochodzie ujawniono ślady brunatnej substancji – prawdopodobnie krwi.
W akcję poszukiwawczą zaangażowanych zostało wiele jednostek policji.
W dniu dzisiejszym, w godzinach porannych, dokonano zatrzymania dwóch mężczyzn. Jeden z nich jest obywatelem Kazachstanu, drugi obywatelem Ukrainy. Nie ustalono dotychczas, czy mają oni związek ze zdarzeniem, najprawdopodobniej nie są to osoby, które przebywały w pojeździe. Ponadto w dniu dzisiejszym przypadkowa osoba – prawdopodobnie kobieta ujawniła przy ulicy Stradomskiej mężczyznę z raną postrzałową głowy. O fakcie tym powiadomione zostało pogotowie oraz policja. Mężczyzna przewieziony został do szpitala przy ulicy Wrocławskiej, gdzie przeprowadzana jest operacja. Stan mężczyzny określany jest jako bardzo ciężki".
Mężczyzna z ranami postrzałowymi w szpitalu?
Jak informował kom. Piotr Szpiech z krakowskiej komendy policji: - Podczas oględzin samochodu ujawnione zostały ślady krwi, dlatego jeszcze w nocy policjanci kontaktowali się ze szpitalami. Na tamtą chwilę nie było informacji, żeby do któregoś z nich trafiła ranna osoba. Natomiast rano otrzymaliśmy informację od jednej z krakowskich placówek medycznych, że został tam przywieziony ranny mężczyzna i w tej chwili trwają ustalenia policyjne jaki ewentualnie ta osoba mogła mieć związek z tym zdarzeniem z wczorajszego wieczora - wyjaśnia.
Po południu okazało się, że to 26-letni Gruzin. Jak podał PAP, według informacji śledczych, w piątek rano przy ul. Stradomskiej został zauważony ranny młody mężczyzna, miał ranę postrzałową głowy. Pogotowie wezwano do niego ok. godz. 6:30. 26-letni Gruzin został przewieziony do Szpitala Wojskowego, gdzie przeszedł operację.
-Jego stan lekarze określają jako ciężki, ale stabilny. Mężczyzna jest dozorowany przez policjantów. Wszystko wskazuje na to, że jest to jedna z osób poszukiwanych od wczoraj przez krakowskich policjantów - wyjaśniła PAP rzecznik małopolskiej policji Katarzyna Cisło.
Obława w Krakowie. Dwie osoby zatrzymane
- Zatrzymano też dwie osoby: 24-letniego obywatela Kazachstanu i 34-letniego obywatela Ukrainy. Teraz będziemy badać i wyjaśniać jaki mieli oni udział i związek z wczorajszymi zdarzeniami w centrum Krakowa - mówi nam kom. Piotr Szpiech z krakowskiej komendy policji. Jako pierwsza informację o zatrzymaniu podała reporterka Polsat News.
Strzelanina w centrum miasta. Policja szuka trzech mężczyzn
- Po godz. 20.00 otrzymaliśmy zgłoszenie od osoby postronnej, że przy ulicy Dietla jest zaparkowany samochód, w którym siedzi trzech mężczyzn i najprawdopodobniej mają broń. Na miejsce udał się nasz patrol. Umundurowani policjanci chcieli podjąć interwencję i najprawdopodobniej - ponieważ ustalamy przebieg tego zdarzenia - jeden z mężczyzn wycelował z broni w kierunku policjanta. Padły strzały z broni służbowej w kierunku samochodu, który gwałtownie ruszył pod prąd taranując przy tym 7 lub 8 pojazdów - informuje nas podinsp. Katarzyna Cisło, rzecznik prasowy Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie.
Jak dowiadujemy się dalej, policja podjęła pościg za wspomnianym samochodem.
- Pojazd został porzucony na ul. Józefa Sarego, czyli w jednej z bocznych ulic przy ul. Dietla. Samochód był pusty. Rozpoczęły się oględziny tego samochodu. Następnie został on przetransportowany do Komendy Wojewódzkiej Policji w Krakowie do dyspozycji laboratorium - wyjaśnia Cisło.
Dowiadujemy się też, że przez całą noc trwała obława, która teraz jest kontynuowana.
- Kilkuset policjantów bierze w niej udział. Jednak pamiętajmy, nie są to tylko umundurowani policjanci, ale również funkcjonariusze operacyjni, których nie widać. Oprócz obławy rozpoczynamy działania operacyjne, aby ustalić i zatrzymać tych trzech mężczyzn - dodaje rzecznik policji i podkreśla: - Już wczoraj kierowaliśmy taki apel, by wykazać się rozsądkiem i nie przeszkadzać służbom w działaniu, ponieważ sytuacja jest dynamiczna. Przede wszystkim chodzi nam o bezpieczeństwo ludzi. Zabezpieczyliśmy już monitoringi i zwracamy się z apelem do osób, że jeżeli ktoś ma jakąś informację, ewentualnie przechodził lub przejeżdżał we wskazanych miejscach, to bardzo prosimy o kontakt z komendą miejską.
Jako pierwsze o sprawie informowało radio RMF24.
