https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szczawnica: gigantyczny pożar sanatorium

Stanisław Zachwieja
Strażacy, aby ugasić "Limbę", musieli zbudować linię zasilającą  liczącą 1,5 kilometra
Strażacy, aby ugasić "Limbę", musieli zbudować linię zasilającą liczącą 1,5 kilometra Stanisław Zachwieja
Jedenaście zastępów ochotniczych straży pożarnych z okolicznych miejscowości i dwa zastępy Państwowej Straży Pożarnej z Nowego Targu gasiło w poniedziałek w nocy "Limbę", drewniany budynek w Szczawnicy, dawne sanatorium z XIX wieku. Możliwe, że ktoś z bezdomnych mógł zaprószyć ogień. Na szczęście nikomu nic się nie stało.

Na początku strażacy do gaszenia ognia używali wody ze zbiorników umieszczonych w samochodach. Potem podłączyli się do hydrantów. Po chwili w tych ostatnich wody zaczęło brakować. Na budynku pojawiały się nowe jęzory ognia. Pożar wzmagał się. Strażacy zbudowali więc pierwszą linię zasilającą do pobliskiego potoku Szczawnego, po chwili drugą do Grajcarka oddalonego o ok. 1.5 kilometra. Nadjechał samochód z wysięgnikiem, z którego skutecznie udało się ugasić ogień.

Zobacz także: Nowy Targ: niechcący postrzelił się w genitalia

Straty zniszczeń budynku sięgają około 100 tysięcy złotych. Kiedyś "Limba" użytkowana była przez przedsiębiorstwo "Uzdrowisko" do celów sanatoryjnych. W części pomieszczeń znajdowało się uzdrowiskowe przedszkole. Ostatnio drewniany budynek był opuszczony i niszczał.

Brutalne zbrodnie, zuchwałe kradzieże, tragiczne wypadki. Zobacz, jak wygląda prawda o kryminalnej Małopolscekryminalnamalopolska.pl

60 tysięcy złotych do wygrania.Sprawdź jak. Wejdź nawww.szumowski.eu

Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska