https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Szczawnica. Starosądeczanin wjechał rowerem pod autobus. Przyleciał śmigłowiec

Stanisław Śmierciak
Stanisław Śmierciak
Śmigłowiec sanitarny zabrał do jednego z krakowskich szpitali ciężko rannego mężczyznę, który w Szczawnicy wjechał rowerem pod autobus. Wypadek ten zdarzył się w niedzielę po południu.

O groźnym wypadku drogowym w Szczawnicy służby ratownicze zostały zaalarmowane około godziny piętnastej w niedzielę.

– Rowerzysta włączający się do ruchu na ulicy Głównej w Szczawnicy wykonał ten manewr tak niefortunnie, że został potrącony przez autobus – relacjonuje aspirant sztabowy Bogusław Wójciak, oficer dyżurny Powiatowej Komendy Policji w Nowym Targu.

Rowerzysta jest mieszkańcem Starego Sącza, który korzystając z pięknej jesiennej aury, wybrał się na wycieczkę rowerową doliną Dunajca przez jego mały przełom w rejonie Tylmanowej, gdzie jesienią zbocza gór dosłownie płoną złocią i czerwienią liści drzew.

Autobus marki autosan, pod koła, którego starosądeczanin dostał się w pienińskim uzdrowisku, miał numery rejestracyjne powiatu nowosądeckiego. Kierował nim mieszkaniec Nowego Sącza.

W chwili, gdy na miejsce wypadku dotarły służby ratownicze, stan poszkodowanego rowerzysty był tak poważny, że zdecydowano o wezwaniu helikoptera sanitarnego. Ta latająca karetka szybko przetransportowała ciężko rannego mężczyznę do jednego ze specjalistycznych szpitali w Krakowie.

Około północy nowotarscy policjanci dowiadywali się o stan ofiary wypadku. Według informacji które uzyskali od medyków, ranny rowerzysta ma spore szanse przeżycia.

Komentarze 3

Komentowanie zostało tymczasowo wyłączone.

Podaj powód zgłoszenia

A
A.
Ranny Rowerzysta zmarł ;(;(
l
luc
Przejazdzalem wczoraj tam tuż po wypadku bo nie było jeszcze żadnych służb..autobus widać było ze długo hamowal a rowerzysta leżał na poboczu i wyglądał kiepsko :/ musiał go nieźle trzasnac..
K
KK
Byłem tam wczoraj. W Kłodnem jeszcze zielono. Od Kłodnego do Szczawnicy z 10 km będzie . A wypadek nad Dunajcem niedaleko przystani flisackiej pomiędzy Krościenkiem a Szczawnicą. Korek przy wyjeździe ze Szczawnicy na godzinę albo lepiej
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska