Zawsze jeździ w nim Milena Tucharz z Czajowic i jak zaznacza jeździ bardzo uważnie.
– Bardzo lubimy jeździć na łyżwach. Jeździmy ostrożnie i potrafimy kręcić piruety – mówią 10-latki Zofia Gazda z Giebułtowa i Magdalena Nowakowska z Modlnicy.
W sobotę św. Mikołaj, w którego wcielił się Mateusz Indyka, sołtys i radny Wielkiej Wsi, rozdawał słodycze, m.in. piernikowe ciasteczka. Nie brakowało chętnych do sfotografowania się z nim. Pracownicy Gminnego Ośrodka Kultury i Sportu częstowali gorącą czekoladą. A bardzo przydała się na rozgrzanie, bo pogoda była mroźna. Nie brakowało też śniegu, który dopiero w Krakowie spadł wieczorem.
- Ślizgawka cieszy się dużą popularnością i jest ogólnodostępna od popołudnia. Wcześniej odbywają się tu lekcje wuefu, na które uczniowie są dowożeni – informuje wójt gminy Krzysztof Wołos. Zaznacza, że na naukę nie ma wieku i zawsze można się nauczyć jeździć na łyżwach. Jego do jazdy na łyżwach rok temu zainspirował widok świetnie jeżdżącego seniora Antoniego Pogana z Giebułtowa, prawie dwukrotnie od niego starszego.
Atrakcją był też bojowy wóz strażacki z OSP w Modlnicy. To pierwszy w gminie nowy pojazd, zakupiony w zeszłym miesiącu. – Ludzie chętnie go ogladają, wsiadają do niego, pytją co do czego służy – mówi Mateusz Szumiec, jeden z druhów opowiadających ludziom o nowym wozie.
Utrzymanie lodowiska, po odliczeniu dochodu około 60 tys. zł z biletów, kosztuje rocznie około 100 tys. zł.
Ślizgawka ulokowana przy Urzędzie Gminy, będzie otwarta od poniedziałku do piątku w godz. 14-21, w soboty, niedziele i święta w godz. 11-21.
KONIECZNIE SPRAWDŹ:
Święta uderzą nas po kieszeni. Wydamy więcej niż rok temu