Michał Probierz

Po meczu, który zakończył się polubownie (1:1) zarówno trener Michał Probierz, jak i bramkarz Cracovii odczuwali pewien niedosyt. „Pasy” mogły bowiem wygrać.

Cracovia w ramach czwartej kolejki zagra w Lubinie z Zagłębiem. „Pasy” tak naprawdę dopiero teraz zaczynają sezon. Dlaczego? Bo poprzednie trzy mecze poświęciły na odrabianie minusowej straty pięciu punktów, z którymi zaczynały rozgrywki.

Trener Michał Probierz nie mógł być zadowolony po spotkaniu ze Stalą. Liczył na pełną zdobycz, a tymczasem „Pasy” uratowały punkt.

Pierwszą od pół roku konferencję prasową nie on-line tylko na żywo zorganizowała Cracovia. Trener Michał Probierz spotkał się z dziennikarzami na stadionie „Pasów” przy ul. Kałuży.

Z powodów obostrzeń związanych z pandemią koronawirusa konferencje prasowe w PKO Ekstraklasie odbywają się bez udziału dziennikarzy. Trener Michał Probierz zaapelował do władz ligi, by to się zmieniło.

Trener Cracovii Michał Probierz często podkreśla, że stara się dawać szansę występu młodym zawodnikom. Warto prześledzić, kto za jego kadencji w Cracovii - rozpoczął właśnie czwarty sezon - zadebiutował w pierwszym zespole. Bierzemy pod uwagę oczywiście młodych zawodników, bo tych debiutów u Probierza było bez liku (40 transferów do klubu za jego kadencji). Zapraszamy do GALERII

Michał Probierz po raz kolejny odpadł z zespołem z europejskich pucharów. Tak jak przed rokiem, skończyło się na I rundzie eliminacji do Ligi Europy.

Cracovia wygrała z Pogonią Szczecin 2:1. Trenera Michała Probierza martwią jednak kontuzje. Do szerokiego grona dołączyli bowiem kapitan Sergiu Hanca i lewy obrońca Kamil Pestka.

Ekstraklasa piłkarska. Sobota, godz. 15, stadion przy ul. Kałuży - dla Cracovii i Pogoni Szczecin ten mecz to początek kampanii 2020/2021. "Pasy" startują do niej mając minus pięć punktów i kadrę osłabioną poważnymi kontuzjami trzech zawodników.

Trener Cracovii Michał Probierz rozpocznie z nią czwarty sezon pod swoja wodzą. Jakie plany ma szkoleniowiec i jakie perspektywy są przed „Pasami”, mówi w wywiadzie.

- Jesteśmy jednością i ufamy sobie. Nawet jeśli coś nie pójdzie po naszej myśli – bo to jest piłka nożna i czasami się tak zdarza – do końca wierzymy w siebie. Wygrywamy, a to najistotniejsze – mówił po meczu w Głogowie najlepszy piłkarz na boisku, zdobywca zwycięskiego gola dla Cracovii Mateusz Wdowiak.

Trener Cracovii Michał Probierz zaczyna z nią czwarty sezon. Po zdobyciu Pucharu Polski nastroje w zespole są dobre, mimo że „Pasy” przystąpią do rozgrywek mając minus 5 punktów, co jest efektem kary za korupcję sprzed lat.

Cracovia wejdzie w nowy sezon ligowy z bagażem ujemnych punktów i karą finansową za grzechy korupcyjne sprzed lat. Po zdobyciu premii za Puchar Polski to drugie nie będzie tak uciążliwe, jak to pierwsze.

Cracovia. - Na Legii kiedyś powiedziałem, że pier*** sobie whisky i to zrobię. Zapalę też cygaro - śmiał się po zdobyciu Pucharu Polski trener "Pasów" Michał Probierz. - Gratuluję piłkarzom, bo w finale zagrali z wielkim sercem. Żałuję, że nie udało się nam zdobyć także medalu w lidze, ale coś za coś. W końcówce sezonu musiałem dokonywać częstych zmian w składzie - wyjaśnił.

Trener Michał Probierz liczył na więcej jeśli chodzi o ten sezon. Przyszło mu jednak przyjąć 7. miejsce, choć gdyby „Pasy” wygrały w Gliwicach z Piastem, byłaby 5. lokata.

Dla Cracovii ostatni mecz sezonu – w niedzielę o godz. 17.30 z Piastem w Gliwicach. To spotkanie schodzi jednak na dalszy plan wobec kolejnego meczu „Pasów” - w piątek w Lublinie zagrają w finale Totolotek Pucharu Polski i to będzie dla nich clou sezonu. Dopiero po tej konfrontacji okaże się, czy sezon 2019/2020 będzie można zapisać na plus, czy jednak będzie wielkie rozczarowanie. Zdobycie trofeum jest priorytetem. „Pasy” dokonałyby tego po raz pierwszy w historii.

Cracovia wszystko podporządkowuje finałowi Pucharu Polski z Lechią Gdańsk. Ostatni mecz – z Lechem, przegrany 1:2 miał w tej sytuacji drugorzędne znaczenie.

Cracovii zostały do rozegrania jeszcze dwa mecze ligowe w tym sezonie, które nie mają wielkiego znaczenia oraz finał Pucharu Polski.

Michał Probierz, trener Cracovii, musiał być przygotowany na porażkę w Warszawie. W końcu to Legia była wielkim faworytem spotkania mimo ostatniej porażki w Pucharze Polski.

Cztery dni po ostrym „laniu”, jakie dostała Legia w Krakowie w meczu półfinałowym Totolotek Puchary Polski (0:3), dojdzie do ligowego starcia w Warszawie. Sobotni (godz. 17.30) mecz ma sporo podtekstów.

Nawet najwięksi optymiści, jacy są w szeregach kibiców Cracovii, nie spodziewali się takiego scenariusza, według którego toczyło się półfinałowe spotkanie Totolotek Pucharu Polski z Legią Warszawa. „Pasy” szybko strzeliły dwa gole, a w końcówce dorzuciły trzeciego i skończyło się 3:0.

Cracovia po raz pierwszy w historii awansowała do finału Totolotek Pucharu Polski. W półfinałe wyeliminowała Legię Warszawa (3:0). - Wróciła nam pewność siebie po dwóch zwycięstwach. To było bardzo ważne. Staraliśmy się też drużynę odbudować fizycznie. Z Gdańska wracaliśmy całą noc autokarem. Potrzeba była więc i regeneracja - podkreślił trener Michał Probierz.