https://gazetakrakowska.pl
reklama
MKTG SR - pasek na kartach artykułów

Tajemniczy pożar samochodu na obrzeżach Tarnowa. Kto i dlaczego go podpalił?

Paweł Chwał
Samochód nieustalonej na razie marki spłonął doszczętnie w niedzielę wieczorem w zagajniku w Krzyżu, na obrzeżach Tarnowa. Prawdopodobnie ktoś celowo go tam porzucił i podpalił.

FLESZ - Kiedy dostaniesz pieniądze za rozliczenie PIT? To zależy od Ciebie.

Informacja o pożarze na ulicy Kalinowej wpłynęła na stanowisko kierowania tarnowskiej PSP w niedzielę wieczorem.

Gdy pierwsze zastępy dotarły na miejsce okazało się, że płonie samochód pozostawiony na niewielkim parkingu w zagajniku, obok drogi prowadzącej do wiaduktu nad autostradą A4 w Krzyżu. Auto spaliło się doszczętnie. Po wyglądzie nadwozia i karoserii można przypuszczać, że był to volkswagen polo albo seat ibiza. Tak też zostało zapisane w strażackich i policyjnych notatkach.

Wszystko wskazuje na to, że został celowo podpalony.

- W sprawie prowadzone jest postępowanie, które ustalić ma między innymi, do kogo należał spalony samochód - tłumaczy asp. sztab. Paweł Klimek, rzecznik prasowy tarnowskiej policji.

Pojazd był pozbawiony tablic rejestracyjnych, ale funkcjonariusze liczą na to, że uda się ustalić jego numery VIN.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Ostatnia droga Franciszka. Papież spoczął w ukochanej bazylice

Polecane oferty
* Najniższa cena z ostatnich 30 dniMateriały promocyjne partnera
Wróć na gazetakrakowska.pl Gazeta Krakowska