Ochotnicy z Tuchowa kontra warczący borsuk
Strażaków na pomoc wezwali właściciele posesji przy ulicy Leśnej w Tuchowie, którzy natknęli się na borsuka w swoim garażu. Zwierzę siedziało schowane obok składowanych przy ścianie opon. Było agresywne i nie dopuszczało do siebie ludzi.
- Wbrew pozorom to nie była łatwa akcja. Zwierzę było wystraszone, co okazywało głośnym warczeniem. Próba złapania go mogła źle się skończyć – relacjonuje Łukasz Giemza, komendant gminny OSP w Tuchowie.
Zdecydowano o tym, aby „pomóc” borsukowi opuścić garaż. Drapieżnik niespecjalnie był tym jednak zainteresowany i co chwilę wracał do zajmowanego wcześniej kąta, uzurpując sobie ewidentnie prawo do nieswojego pomieszczenia.
- Niedaleko był las, ale po drodze było jeszcze kilka miejsc, gdzie borsuk mógł się w trakcie tej wędrówki schować. Dlatego zapobiegawczo ustawiliśmy z płyt tunel, którym zwierzę mogło bezpiecznie i szybko przemieścić się poza posesję – wyjaśnia Łukasz Giemza.
Akcja z borsukiem przerywnikiem w obchodach 140-lecia jednostki
Ostatecznie akcja zakończyła się powodzeniem i po około 20 minutach strażacy mogli wrócić do jednostki, aby kontynuować świętowanie 140-lecia OSP w Tuchowie, które akurat w tym dniu uroczyście obchodzili.
Wszystko wskazuje na to, że był to młody borsuk (wielkości kundelka), który być może w garażu przebywał od pewnego czasu, ale wcześniej nie był zauważony.
Borsuki są wszystkożerne. Jednak głównym ich pożywieniem są dżdżownice. Nie gardzą również owocami, grzybami czy małymi ssakami. Są największymi krajowymi przedstawicielami rodziny łasicowatych. Zwierzęta te są aktywne głównie nocą, możemy je spotkać najczęściej w lasach mieszanych sąsiadujących z polami czy łąkami.
Bądź na bieżąco i obserwuj
- Piękne instagramerki z Tarnowa i okolic. Ich zdjęcia przyciągają uwagę!
- Kogo w Tarnowie przyłapały kamery Google Street View na najnowszych zdjęciach?
- TOP 10 liceów i techników z Tarnowa i regionu w Rankingu Perspektyw 2023
- Oto najgorzej zaparkowane samochody w Tarnowie. To się w głowie nie mieści!
- "Damy i wieśniaczki" były dla Julii lekcją życia, którą zapamięta na zawsze
- Tym żył Tarnów 10 lat temu. To tak niedawno, ale czasy były całkiem inne
Węzeł przesiadkowy przy ul. Błonie na czas igrzysk będzie służył kibicom i gościom
