Kilka tysięcy tarnowian i mieszkańców regionu przeszło ulicami miasta w Orszaku Trzech Króli. Tarnów był już po raz dziewiąty areną tego barwnego i rozśpiewanego wydarzenia. Uczestnicy wzorem poprzednich lat mieli na głowach korony, a w rękach baloniki i chorągiewki. Trasa wiodła spod katedry, przez Rynek, Brame Pilzneńską, ulice: Wałową, Targową i Bernardyńską do ogrodów Bernardynów, gdzie królowie oddali hołd Dzieciątku Jezus i Świętej Rodzinie. Pochód prowadziła Orkiestra Dęta Zakładów Azotowych, grając skoczne rytmy i intonując melodie znanych kolęd. Za muzykami jechali konno trzej królowie, a za nimi wędrował tłum tarnowian, wśród których dużo było zwłaszcza rodzin z dziećmi. Po drodze było kilka inscenizacji, które przygotowali uczniowie VII LO. Nowe przystanki miały miejsce m.in. obok pomników generała Józefa Bema i króla Władysława Łokietka.
