To rekordowa liczba księży z Tarnowa, którzy w jednym roku chcą zasilić grono misjonarzy. Kolejny z kapłanów właśnie zakończył staż językowy i we wrześniu zostanie posłany do Republiki Konga. Aktualnie na misjach pracuje 44 księży diecezjalnych, najwięcej w Republice Środkowoafrykańskiej oraz w Peru.
Do wyjazdu na misje coraz chętniej zgłaszają się nie tylko osoby duchowne, ale również świeckie.
- To nowe, ciekawe zjawisko, z którego bardzo się cieszymy - przyznaje bp Andrzej Jeż, ordynariusz tarnowski.
Tylko w pierwszych trzech miesiącach tego roku Kościół tarnowski wysłał do Afryki 10 świeckich. Przez 50 dni w Kamerunie pracowało m.in. trzech budowlańców - strażaków OSP z Jurkowa koło Czchowa, którzy pomagali w wykończeniu szkoły dla dzieci głuchoniemych w Bertoua. Na początku kwietnia do szpitala w Bagandou w Republice Środkowoafrykańskiej wyjechali trzej lekarze, którzy będą wykonywać operacje i szkolić miejscowy personel. W marcu udało się utworzyć w placówce gabinet dentystyczny z prawdziwego zdarzenia. Lekarz-stomatolog z Polski przez dwa tygodnie przyjął około 200 pacjentów.
- Kolejne osoby świeckie już zgłosiły chęć wyjazdu do Afryki. Ich praca jest nie do przecenienia. Zawody i zdolności, którymi dysponują, to wielka pomoc w budowaniu lepszej codzienności ludzi, którzy nierzadko mogą liczyć tylko na pomoc Kościoła - mówi ks. Krzysztof Czermak, wikariusz biskupi do spraw misji.