Jakie są sposoby walki z kryzysem energetycznym? Posłuchaj eksperta

Rozprawie Zbigniewa Martyki towarzyszyły duże emocje. Przed Okręgową Izbą Lekarską w Krakowie zebrało się w poniedziałek (19 grudnia) około 200 osób z różnych organizacji i stowarzyszeń, a także posłowie Konfederacji. Grupa głośno wspierała lekarza na co dzień pracującego w szpitalu w Dąbrowie Tarnowskiej.
Dwugodzinna rozprawa odbyła się za zamkniętymi drzwiami. Sąd Lekarski Okręgowej Izby Lekarskiej w Krakowie wydał wyrok skazujący dr. Martykę na roczny zakaz wykonywania zawodu lekarza.
- Czułem się tak, jakbym przyszedł po gotowy wyrok. Korzystając z mojego doświadczenia na stanowisku przewodniczącego Okręgowego Sądu Lekarskiego w Tarnowie, które pełniłem uczciwie przez osiem lat, to myślę, że jeśli wszystko byłoby oparte na obiektywizmie, prawdzie, sprawiedliwości i prawie, to byłby tylko jeden możliwy wyrok: uniewinnienie! - komentuje w rozmowie z "Gazetą Krakowską" dr Martyka.
Wpisy lekarza na temat koronawirusa pod lupą sądu lekarskiego
Wniosek o ukaranie lekarza wniósł Okręgowy Rzecznik Odpowiedzialności Zawodowej w Krakowie, który wszczął w jego sprawie postępowanie po donosie. Stwierdził, że w okresie między 8 września, a 5 grudnia 2021 roku dr Martyka "publicznie propagował postawy antyzdrowotne poprzez publikację własnych poglądów i wypowiedzi niezgodnych z aktualną wiedzą medyczną". Chodziło dokładnie o pięć wpisów na portalu Facebook i jednym na prowadzonym przez siebie blogu.
Lekarz kwestionował m.in. zasadność stosowania maseczek ochronnych, wykonywania testów na SARS-CoV-2, szczepień na COVID-19 i restrykcji sanitarnych.
Sąd lekarski uznał, że Zbigniew Martyka tymi działaniami złamał kodeks etyki lekarskiej i wydał mu roczny zakaz wykonywania zawodu lekarza. Skład orzekający posiłkował się m.in. opinią biegłego, sporządzoną przez dr. Pawła Grzesiowskiego, eksperta Naczelnej Rady Lekarskiej ds. COVID-19.
- Niektóre publicznie wygłaszane poglądy pana doktora są niezgodne z wiedzą medyczną i jeśli ktoś by realizował jego zalecenia czy pomysły, to może utracić życie, a nawet zdrowie. Od nas jako lekarzy wymaga się przestrzegania przed zagrożeniami, a nie ich bagatelizowania - mówi "Gazecie Krakowskiej" dr Paweł Grzesiowski.
Doktor Martyka odwoła się od wyroku
Zbigniew Martyka nie zgadza się z zarzutami. Uważa, że wszystkie jego wypowiedzi i publikacje związane z COVID-19 są zgodne z wiedzą medyczną.
- Na poparcie mojego stanowiska mam setki badań naukowych, niepodważalnych analiz. Nie było powodów, żeby twierdzić, że mówię coś niezgodnego z prawdą naukową - przekonuje.
Wyrok sądu lekarskiego nie jest prawomocny. Doktor Martyka zapowiada odwołanie do Naczelnej Izby Lekarskiej.